Napisałam u siebie odnośnie kanalizacji, ale wkleiłam i u Ciebie.
Nie ciesz się tak bardzo na planach, które widziałam wcześniej kanalizacja miała iść za moim ogrodzeniem, a jak przyszło co do czego to paliki pozabijali w mojej największej rabacie i zaznaczyli tam 2 studzienki i wykopaliska na 4m w ziemię. Walczyłam z całą gminą i panami od kanalizacji, a że jestem uparta to wygrałam. Jeśli na planach przesuną linię o 2mm, to w rzeczywistości jest to 2 metry. Były odwołania, komisje i winnego przesunięcia linii nie było. Mam już to za sobą i współczuję tym co jeszcze przed nimi. Trawnika w tym roku praktycznie nie miałam, a napracowałam się bardzo. Przy mojej ilości roślin było to naprawdę duże wyzwanie. Dużo już zrobiłam, ale nie wszystko mi się podoba, ciągle przesadzam , uzupełniam, szukam nowości, których w naszej okolicy nie ma, ale na Ogrodowisku są już na dobre zadomowione.