ALeż masz trawnik
I winobluszcz

Klon mógł zostać poparzony przez słoneczko, albo liznął go przymrozek.. mój też niektóre listki ma takie.. niedługo spadną wszystkie, wyzbieraj na wszelki wypadek.. i nie panikuj. Moim zdaniem nic się nie dzieje groźnego.

Co nic nie pokazuje ,co tam wyprawiasz w ogrodzie

Nadrobiłam zaległości, zmiany piękne, bardzo przemyślane. Barwy jesienne bardzo ogniste, lubię takie.

elzbieta_g napisał(a)

w tym roku wyjątkowo trawnik nie padł od suszy

z dalsza


z bliższa

co tam trawnik...no wiem, wiem jest wspaniały.... ale domeczek jest jak z bajki !!!!
jak chciałaś, żeby było o trawniku, to nie trzeba było domku w obiektyw łapać

wygląda jak zaczarowany !!!

:Wilcza zacytowała, a ja się zapytam ile trzeba czekać na taką bluszczową ścianę......pięknie to wygląda Elu

Marta jeżówki maja się znakomicie, katalpy ...no cóż...zobaczymy wiosną a skarpetka mam nadzieję, że da radę bo na słońcu

Aniu klon ....jak nie choroba to raczej przymrozek panikowałam jak mialam czas zaglądać do ogrodu ...teraz wróciłam do pracy i nie wyrabiam na zakrętach, masakra nie mam czasu na nic 3 dni w pracy i 2kg mniej u mnie ...tylko skąd mi to spadło????

Renia działalam coś tam ale od poniedziałku skończył mi się nielimitowany czas wolnyi i... byle do wiosny
kurcze dopiero teraz zauważyłam link do nowego wątku, zaraz pędzę co by se zaznaczyć

Dorota świetny avatarekja nie mam szans by u was nadrobić zaległośći więc tylko pismo obrazkowe przelecę

Wilcza altana już nie taka zaczarowana , liście opadły ...teraz to raczej straszy jak z horroru

Agata winobluszcz rośnie bardzo szybko, na tej altanie jest już parę lat ale tniemy go w sezonie letnim praktycznie co tydzień bo by się nie dało wejść do środka

jeden dzień wolny w tygodniu to dla mnie zdecydowanie za mało by wszystko ogarnąć, to takie moje usprawiedliwienie , że do Was prawie nie zaglądam a jak kuknę to na szybko
w zamian zostawiam parę dzisiejszych fotek....nic specjalnego ale jak na tą porę roku to i tak nie jest źle u mnie

coś jeszcze kwitnie

po listkach winobluszczu wspomnienie


poziomki....i kwiatki , i owocki