tak bardzo szczerze to nie widzę przy tych różach ani żółtej tawuły ani barwinka
mam nadzieję, że się nie pogniewasz
Heritage są takie porcelanowe / jasno różowe...
połączyłabym je wyłącznie z rózowym, białym lub fioletowym kolorem
pięknie wyglądają w towarzystwie lawendy lub ciemno fioletowej szałwii
możesz też je "podsadzić" okrywowymi różyczkami, które są znacznie mniejsze i pięknie wypełnią "niższe piętro"
rekomenduję: również jasnoróżowe - The Fairy
lub śnieżno białe i do tego pełne - Sea Foam
nie widzę koło Hritage żółtego koloru...
...a barwinek ze swoją skłonnością do zadarniania wszystkiego, będzie Ci utrudniał ewentualne kopczykowanie, czy nawożenie róż - choć kolor kwiatków by pasował....
Ewuniu, a co to za bordowe cuda na tych zdjęciach? Prześliczne No i tyle tych seledynowych roślinek, które wprost uwielbiam. I lasek brzozowy taki piękny. Uwielbiam brzozy, ale u mnie, przy dobrych wiatrach zmieści się ewentualnie jakaś jedna i to miniaturowa. Pozdrawiam.
Wilcza dziękuje
nawet nie wiesz jak się cieszę,
materiał był przygotowany już w zeszłym roku ale czekał w redakcji na publikację w odpowiednim, bardziej "kwietnym" miesiącu
Czyli dobrze trafiłam Przyznaję, że nigdy nie byłam wcześniej w Twoim wątku. Nie wyrabiam Właśnie otrzymalam Magnolię... otwieram, wstępnie oglądam i widzę fotki które niechybnie kojarzą mi się z Ogrodowiskiem... Moja pierwsza myśl "to musi być ktos z naszych" Co prawda, Twoje imię i nazwisko nic mi nie powiedziały, ale Wilcza Góra to już całkiem co innego...
Bardzo gratuluję Ogród jest śliczny... a ja na pewno jeszcze przejrze pismo obrazkowe w Twoim wątku I zaznaczam go sobie też Pozdrawiam i cieszę się razem z Tobą bo jest z czego... To bardzo miłe taki artykuł.