Ślicznie te widoczki. I faktycznie wszystko opóźnione.

Doczytałam o klonach. Mojego przycinałam z przymusu, bo wchodził na ścieżkę ale zawsze się bałam, że mu to zaszkodzi.

Fajnie, że dzięki Franco parę osób się doszkoli z cięcia klonów Tymbardziej nie mogę doczekać się wiosny.

Tutaj jesień ewidentnie późniejsza jest. W czwartkową noc chyba temp spadła do 0 bo ok 8 rano w piątek było tylko +2 st C. Ale na spacerze byłam w pt i jeszcze sporo liści było. W ogóle jesień tego roku jakaś długa i piękna jest. A może to ja się bardziej wrażliwa zrobiłam.

Tymczasem delektuję się cappucino z nowego ekspresu, to nic że prawie 23, ale przywieziony, przepłukany parę razy to nie mogłam do jutra czekać z testowaniem. Brak snu sporzytkuję na obejrzenie Waszych ogródków i ogrodów.

Piękny miłorząb ze spaceru.
Piszę się na kawę, ale jutro rano

bleebla napisał(a)

Piękny miłorząb ze spaceru.
Piszę się na kawę, ale jutro rano

A zanim kawki się napijemy proponuję jogurt bananowo-porzeczkowy na bazie naturalnego A kawckę już nastawiam.

Kawka była bardzo dobra. Jogurt bananowo-porzeczowy dodał mi sił na cały dzień. Pewnie dlatego, że na bazie naturalnego
Dziękuję

Jak tak patrze na te kolory to chyba i ja do mojej chrzesniaczki sie wybiore w odwiedziny. Mieszka w Belgii i cigle zaprasza. Ale bedac u ciotki na wakacjach do Mai sie złapała. Ostatni kadr nagrania.
Dziekujecza komplementy u mnie.
Watek odejrze w wolnej cheili. Teraz ślad zostawiam.

Mniam jogurt .. Bo ja kawy nie pijam .. Teraz lecę te klony poooglądać

Buziole

W kwestii rodków to napiszę ,źe one lubią bardzo być w grupie a nie pojedynczo..bo się wtedy mikroklimat tworzy .. Kupiła se baba książkę i teraz mądruje

Ale względy kompozycyjne tez sa ważne , wiec nie sugeruj się tym co tam se bamącę

Buziole

Alez kolorki nam pokazałaśOstro

Nicol u mnie cały ogród w szronie, zapraszam