Zaraz popatrzę na tę Edenkę U mnie to temat lekko przyszłościowy ale na bank gdzieś ją wcisnę

Hortka kwitła już w tym roku, czyli wywalić. U nas ogrodówki przemarzają. Dobrze,że wiem, że nie muszę czekać na kwiaty, bo miałabym liście cały sezon .

Może dam jej szansę koło domu, ale pewnie i tak padnie, tzn przemarzną jej po wiosennych przymrozkach pędy. Na działce tak miałam z 7 lat wypełniacz z liści na rabacie.Kwiatów nie miała nigdy oprócz roku zakupu.Co rok odbijała ale nigdy żaden pęd zeszłoroczny nie przetrwał.Latałam ,okrywałam i nic...

Uh te łapeczki takie puszyste słodkie są okrutnie!

Słonko słabieńkie bo słabieńkie ale ślę mocno!!!

Ewelina, mnie również podoba się Twoja nowa lawendowo różana rabata
Ciekawe, że mimo deszczowej aury i gliny rośnie u Ciebie tak pięknie lawenda
Moja jest już dawno w worku

ponadto tak wypiękniało u Ciebie od pierwszych zdjęć na forum, że duże wow


ps. całusek dla Ciebie i piesia

Nici z Pashminy Po trzech tygodniach ciszy ze strony szkółki zadzwoniłam i dowiedziałam się, że róże zniszczyły się podczas nawałnicy. Szkółki absolutnie nie polecam, bo złożyłam zamówienie, zapłaciłam z góry przelewem za trzy róże + przesyłkę i przez trzy tygodnie nawet nikt się nie próbował ze mną kontaktować, co z zamówieniem i z przelanymi pieniędzmi! Zaproponowali mi, że zostawią pieniądze, a jesienią przyślą mi golasy. Nie skorzystałam.

Współczuję deszczy i chorujących roślin