Tusiala napisał(a)

Myślę jeszcze czy nie powinnam przyciąć bardziej gałązek świerka od dołu... ?

Ja bym ciachnęła żeby nie szwędały się po ziemi.

Pamiętam jak ekspresowo robiliśmy płot żeby dzieci nie uciekały, taki tymczasowy miał być, stoi do dziś ....

Dzieki Aga też mi nie za bardzo się podobają te "zwisy" na ziemi. Właśnie bezpieczeństwo to podstawa. Ranny ptaszek z Ciebie

W pracy jestem i zazwyczaj do 9 mogę szaleć na forum bezpiecznie ... w miarę

No tak... skąd ja to znam

Tusiala napisał(a)

Myślę jeszcze czy nie powinnam przyciąć bardziej gałązek świerka od dołu... ?

Marta,ciachnij gałęzie ale równo do stożka korzystając ze sznurka.
Nie zrób tego błedu: dolne gałęzie uciąć przy pniu.
Najładniej świerk wygląda cięty od samego dołu w stożek.
Dawaj zdjęcia po ciachaniu.Czuwam.

Basiu ciąć do stożka??? A może na wysokość 2 m? Bo wyżej i tak nie sięgnę.

Może być 3 metry. Lepiej będzie wyglądać.
Jak nie sięgasz to użyj drabinki.
Ja używam zwykłej aluminiowej drabiny którą mam do wieszania firanek
Podkładam pod drzewko i tnę.
W ten sposób formuję mojego świerka,sosnę czarną i jodłę koreańską.
Tylko nie obcinaj do zera dolnych gałęzi.
A do obcięcia czubka będziesz chyba potrzebować piły spalinowej.
Na poczatku po obcięciu czubka średnio to wygląda ale w miarę wzrostu i obcinania zagęszcza się i jest o.k.

Basiu ale ja nie obetnę czubka ja chciałabym tylko dolne gałęzie przyciąć, żeby swobodnie się przechodziło wkoło i żeby gałązki nie wchodziły na rabatę i na ziemię.

Aaaa.....
Zrozumiałam że chcesz mieć 2 metrowy ten świerk,stąd napisałam że 3 metrowy będzie lepszy.
Teraz rozumiem.
Tylko jak on będzie wydlądał?.....średnio chyba...

Basiu on ma ponad 4 m i chciałabym, żeby miał tylko dolne gałęzie przycięte. Echhhhhh I właśnie się zastanawiam czy będzie on zgrabie wyglądał...