Rzeczywiście przydałoby się żeby ten świerk był wyższy.
Mam na myśli to że 3,5-metrowy byłby w sam raz.
Gdybyś go obcięła z góry i z boczków będzie się zagęszczał. Ja zostawiłabym go taki półnaturalny.
Tzn.obcięłabym czubek i nie dopuszczałabym żeby wyżej urósł a jednocześnie boki nie robiłabym tak dokładnie od sznurka.
Rozumiesz: końce obcinać ale pozostawić naturalne.
Co rączki swędza z sekatorem .zależy jakiego chcesz mieć im szybciej zetniesz będzie ładniejszy ja bym zcięła na odpowiednią długość jaką chcesz zostawić i boki poskracała na piękny stożek żeby się zagęścił ale to ja ha ha zyczę sukcesów