Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni....

W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni....

kitek81 08:36, 25 kwi 2014


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
idziesz jak burza i jeszcze się grzybków najesz
pozdrawiam
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
Alisonek 08:39, 25 kwi 2014


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Smardze to jeszcze chyba u KAsi z Zielonej Góry widziałam, i Ty też masz fajnie, będą rarytasy grzybowe wiosną na talerzu
____________________
w Oborze też mogą być ogrody :)
Alisonek 08:43, 25 kwi 2014


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Tusiala napisał(a)


Teresko kupię ten Mospilan jak piszecie, że taki dobry. Dzięki za opinię. Wszystkie są dla mnie bardzo cenne
Cisy sadziłam tak co 30 cm. Mniej więcej 3 na metr. Sięgały mi ponad pępek a niska nie jestem Sięgały bo wczoraj je troszkę ciachłam tak, jak poleciła Irenka „ciut”
Jak widziałam ich ceny w sklepach to się przeraziłam, że nigdy ich nie kupię. Bo nie dość, że malutkie, ledwie 30 centymetrowe to jeszcze kosztowały ponad 10 zł
A na fotkach po „ciutkowym” ciachnięciu





Marta czy to są cisy Wojtek???
ja wczoraj oglądałam właśnie Wojtki 80 cm i chyba po 12 zł.
____________________
w Oborze też mogą być ogrody :)
laurowisnia 08:52, 25 kwi 2014


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Witaj, podoba mi się Twój nick, w ogrodzie sobie fajnie poczynasz, ma on przestrzeń, choć taki wąski wjazd. Stożek w warzywniku widać, aktualnie mam podobny w swoim, dziś będzie przesadzany na swoje miejsce.
Na mszyce możesz stosować pokrzywę i nie musisz czekać 10 dni. Wystarczy zalać upakowany nią słoik wodą i na następny dzień wieczorkiem zlanym wyciągiem bez rozcieńczania pryskamy rośliny. Właśnie ją wczoraj zalałam. Pozdrawiam.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
Tusiala 09:05, 25 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Ivvvona dziękuję za rady. Robaki na liliach zdusiłam w dłoniach – ależ to nieprzyjemne. Na Variegatusa poproszę namiary

Aniu cieszę się, że wpadłaś i doradziłaś

Anito no niestety, jak widać, z ciepła nie tylko my korzystamy ale także i wszystkie inne stworzonka – zwłaszcza te, z którymi walczymy. Uwielbiam wiosenne kwitnięcia

Kasiu no teraz stanęłam w miejscu bo nie mam z kim Synka zostawić a płot jeszcze nie skończony. Może dziś da się zakończyć. Brakować będzie jeszcze furtki do sąsiadki ale zastawi się czymś - na chwilkę by mi Synek nie zwiewał

Alu to nie Wojtek - nie chciałam go. Zdecydowanie za wąskie. Ja mam Hicksii

Laurowiśnia – Agata witaj Pierwszy Raz Każdy, jak do mnie wjeżdża tym wąskim wjazdem, to się nadziwić nie może, że potem taka przestrzeń. I nic nie widać z ulicy, co mnie bardzo cieszy.
Cieszę się, że zauważyłaś – jako jedyna – mój stożek To był mocno rozczochrany buksik, którego troszkę ciachnęłam.
O słoiku z pokrzywą nie słyszałam dlatego wielkie dzięki za podpowiedź. Oczywiście zapraszam częściej
Tusiala 09:16, 25 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Wczoraj nie padało już mimo, iż dało się słyszeć grzmoty z oddali. Panowie nie skończyli płotu. Może dziś się uda wreszcie ich pozbyć. Ale za to wczoraj postawili mi połowę kompostownika. Jego wymiary to 3 m na 2.
Nie zrobiłam ani jednego zdjęcia bo zajęłam się plewieniem. Synek miał dość już po pół godziny więc znów robota na bok. W weekend nie będzie Męża więc za dużo nie porobię nad czym ubolewam.
Ech a tyle mam do zrobienia.



elzbieta_g 09:16, 25 kwi 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
zrobilam w tył wzrot i ....też zauważyłam stożek mi to trzeba palcem pokazać bom gapa
____________________
Ela-Ogród Eli, / Wizytówka
agam 09:17, 25 kwi 2014


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
No masz z tym Synusiem utrapienie. Jak ma na imię?
U mnie płot to była podstawa po wybudowaniu domu. Dzieci uciekały każde w inną stronę Barierki na balkonie nie mam do tej pory, wstawiliśmy okna na kluczyk zamykane i klucze głęboko schowane były ze względu na małych uciekinierów i kombinatorów
____________________
Aga i Ogródek Agam
Tusiala 09:31, 25 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Cieszę się Elka bo nie tyle mi chodziło, żeby dostrzeć co to za roślina ale czy kształtem widać stożka co będziesz robić w weekend?

Wiesz Aga ja bym chciała spędzać z Nim każdą chwilę bo wiem, że zaraz wyrośnie i będzie wolał inne towarzystwo. Ale jest ten problem właśnie, że nie da się zrobić tego, co by się chciało jak On albo ucieka, albo wyrzuca chwasty z wiadra a wczoraj jeszcze kamienie pakował do buzi Dlatego też musze troszkę pomarudzić jak robota stoi a ogród chwastami zarasta
Synek ma na imię Dawidek
Ja w swoim domu mieszkam piąty rok a przez trzy lata mieszkałam sama więc wiesz z jednej pensji trudno było robić dom – wnętrze, ogród, płot i się utrzymać.
Domyślam się co miałaś z dwójką, gdy ja marudzę na jednego
My zrobimy te balustrady ze względu na Dawidka. Poza tym u mnie jest dość wysoko – jakieś 1,6 metra.
agam 09:56, 25 kwi 2014


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Tak to już jest z budowami, ogrodami. Dom to skarbonka, pożera wszystko. Ale dacie radę, małymi kroczkami do celu.
My tez na raty robimy, po troszeczku. Wprowadziliśmy się w 2006 roku, a ostatnie kable które na wierzchu wisiały w salonie przykryliśmy obrazem miesiąc temu (może się jeszcze przydadzą) .
Co roku staramy się coś tam dokupować, ale jakby się zastanowił to najwięcej pieniędzy w ogród pakujemy.

A bezpieczeństwo dzieci najważniejsze, chwila nieuwagi i nieszczęście na całe życie. Pilnuj więc tego małego szkraba, a ogród poczeka, chwastami się nie przejmuj.
____________________
Aga i Ogródek Agam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies