Jakbym tylko mogła, kupiłabym Wam też , no ale ta odległość.
Łukasz- wyobraź sobie, że zapytałam Pana o nazwy, których nie ma na roślinach. Usłyszałam ,że jestem 3 osobą w sezonie, która o to pyta. Szok. Po prostu zero rynku u nas, katastrofa. Oni muszą wyprzedawać ogromne ilości tych żurawek, by zrobić miejsce jesiennym kwiatom.
Bożenko i my cieplutko Ciebie pozdrawiamy. Wydawałoby się, że dla ogrodnika nowe miejsce na rabaty, to super sprawa:, ale ja nie mam żadnego pomysłu. I te chciejstwa jakoś nie przychodzą mi na myśl. Coś pewnie się urodzi, mam czas.
Bylin trochę u mnie jest. Moje ulubione funkie i jeszcze inne. Styl zostanie na pewno- hortensje jeszcze nie wszystkie sa efektowne, bo dużo sadzonych jesienią i wiosna. Maja czas.
Rozplenice mam pierwszy rok- posadzone wiosną i też nie pokazały swojego całego uroku. Sięgają mi do uda- sama trawka jest mniejsza, ale te kotki wystają ponad nią. Ja je posadziłam dość blisko hortensji i rozchodnika, ale efekt, który chciałam osiągnąć jest. Zależało mi, by te trawy lekko przenikały inne rośliny.
Wiem, że dziewczyny sadzą je dość luźno, by cały efekt pokazać (Zobacz u Kindzi w ogrodzie z łezką) One się potem lekko rozkładają. W drugim roku na pewno się poszerzą. Jeśli chcesz, to pójdę z miarka i pomierzę.
Alu - jeśli będziesz miała ochotę, a żurawki jeszcze będą - to jak najbardziej. Tylko to jest ogrodnictwo oddalone od Zielonej parę kilometrów. Tylko - co to dla nas.
Śledzę wątek bez wpisów - ale nie mogę nie napisać nic na temat tej trawki czy to rozplenica ? pierwszy raz widzę ją w zestawieniu z hortensją i muszę przyznać, że połączenie bardzo ładne Pozdrawiam
W zamyśle było połączenie rozplenic z rozchodnikiem, ale dodatek hortensji też jest bardzo dobry.
Na trawki szykuję się dopiero- mam do zrobienia rabatę z hortensji i traw przez całą długość ogrodzenia. - hortensje już od roku wsadzone- teraz tylko muszę pozbyć się świerków, które tam nie mogą rosnąć( pozostałości po poprzednim właścicielu), dosadzić jakieś ładne trawy i żurawki u stóp- właśnie kupione.