lawenda, moja ulubiona - piękna, hortensja - zjawiskowa !!!, a te róże - och! Pięknie utrzymany ogród, widać że rośliny zdrowe, a to w jakiej kondycji masz róże pokazuje jakim jesteś fachowcem - szacun.
Małgoś, cieszę się, że wrociłaś z doświadczeniem czy bez, też trzeba przesadzać
Róż uzbierało się troszkę, niektóre muszę przenieść jesienią w inne miejsca.
Pierwszy kwiatek z White Cover, są nieprawdopodobnie delikatne i jakieś ulotne
Pszczelarnio - Nikita zidentyfikowała te hostę jako Elegans; mam ją bardzo długo już, ale dopiero od dwóch lat rośnie w przyzwoitych warunkach i pokazuje, na co ją stać
Lody malinowe z bitą śmietaną
Róż sporo u Ciebie znalazłam, kocham te kwiaty I dopiero Ewie z piaskowego ogrodu zachwalałam Chippendale, bo jakoś się jej nie widziała. U Ciebie też piękna.
Jest tu co oglądać, podobają mi się skomponowane rabaty i ta lipa cudowna...do przetaczników przymierzam się drugi rok, chciałam Christę, te grzebyczki mi się podobają, ale takie jak u Ciebie też ładne. Trzeba jakiś wypad do szkółki zrobić I czosnki Szuberta musowo jesienią kupić
Kindziu wiele wątków podczytuję, ale z braku czasu wpisy zostawiam sporadycznie
Chippendale jest niska jeszcze, ale zachwyca ilością kwiatów i ich zmiennością. Nad rabatami pracuję i nie jest powiedziane, że to ich ostateczny kształt i zawartość bo i nowe róże czekają do posadzenia i byliny rozrastają się zbyt mocno. Przetacznik Christa dopiero formuje grzebyczki, też duży
Lawenda przy różance z przodu niższa, z tyłu ogromna, dobrze, że nie odwrotnie i tu widać, że różane nasadzenia młodziutkie w nowym, w starym mam dwie pnące i kilka wielkokwiatowych róż
Pysznogłówka, pierwsza z trzech kolorów które mam, różowe jeszcze nie zawiązały pączków, bo siane wczesną wiosną i nie wiem, czy zdołają zakwitnąć w tym roku.
/original.JPG[/img]
ewsyg dziękuję za nazwę liliowca, a ten już rozwinął się całkowicie i chyba zostanie w tym miejscu, bo kolor odpowiedni, przybrudzony róż z domieszką bordo, jest dokładnie taki, jak na zdjęciu
i następny podobny do pokazywanego wcześniej, ale jednak nieco inny
i maleństwo z zadziwiającą ilością kwiatów