Bogdziu, choina jest tylko troszkę moja, bo rośnie naprzeciwko. Posadziłam tam kilka drzew swego czasu, m.in dwa kasztany jadalne, które zostały wyhodowane u nas z nasion i mają się całkiem dobrze, tak na oko są wyższe niż choina. Swoją mam koło warzywnika.

Ewa, graby możesz posadzić teraz, dobrze udeptać ziemię wokół i wyściółkować na 20/30 cm, aby nie przemarzły korzenie, bo gleba będzie jednak ruszona i aby zamarzając nie podnosiła korzeni do góry.

Gabrielo, w Rogowie byłam również dwa dni we wrześniu i jest równie pięknie.

Alpinarium i oczka wodne:

Jakie cudne miejsce! Raj pozdrowienia serdeczne

Dominiko, miejsce śliczne, ale w tym roku wybieram się do cudownego ogrodu Bogdzi i tam się dopiero napatrzę!

W oczekiwaniu na ciepełko i wiosnę mój warzywnik na codzień dwa lata temu: z marchewką i pietruszką, pośrodku nagietki, obok marchewki aksamitka przeciw ewentualnym nicieniom, pomidory i tak dalej... może bystre oko wypatrzy tu czy tam chwaścik, to są właśnie te miejsca, które rzadko pokazujemy na zdjęciach, albo wcale.

i cynie moje ulubione zawsze są w warzywniku, dopiero zbierają się do kwitnienia


bazylia w trzech odmianach, pory z selerami a za nimi cukinie, które postanowiły pobić rekordy wielkości, za nimi melony, niestety, ich zdjęć nie mam.

I jednocześnie w tym samym roku:

Warzywnik - bogaty w plony ale ubogi w chwaściki.

paniprzyroda napisał(a)

Bogdziu, choina jest tylko troszkę moja, bo rośnie naprzeciwko. Posadziłam tam kilka drzew swego czasu, m.in dwa kasztany jadalne, które zostały wyhodowane u nas z nasion i mają się całkiem dobrze, tak na oko są wyższe niż choina. Swoją mam koło warzywnika.

a ja się zastanawiałamze własnie inna choine u Ciebie widziałam ale pomyslałam ze pewnie masz dwie i nie zwróciłam uwagi.

Przepiękny warzywnik pokazujesz aż mi zapachniało ogrodem - ja nie mam więc zazdroszczę -
cynie bardzo dorodne i widać że im tam dobrze
hehe ciesze się że Ci przybywa bylin na liście papier wszystko wytrzyma więc bezpiecznie jest

Pszczelarnia napisał(a)

Warzywnik - bogaty w plony ale ubogi w chwaściki.

Ewo, mam nadzieję, że dzisiejsze sadzenie grabów już zakończone i będą zdrowo rosły. Warzywnik jak wiele innych na wsi, brak ozdobników, dziś jednak obejrzałam teren i poczyniłam pewne spostrzeżenia, czas zaplanować wiosenne niewielkie zmiany i spokojnie przymierzać się do zakupu nasion.

mira napisał(a)

Przepiękny warzywnik pokazujesz aż mi zapachniało ogrodem - ja nie mam więc zazdroszczę -
cynie bardzo dorodne i widać że im tam dobrze
hehe ciesze się że Ci przybywa bylin na liście papier wszystko wytrzyma więc bezpiecznie jest

Miro, zastanawiam się właśnie, ile miejsca przeznaczyć pod warzywa, a ile pod kwiaty i czy zdążę o to wszystko zadbać w sezonie. Mam własne nasiona cynii, dalii, kosmosów i paru innych jednorocznych, ale wysiać do gruntu muszę też bylinowe, aby jesienią posadzić na stałe miejsca. W domu wysiewać będę tylko bazylię, werbenę, melony i może troszkę jeżówek. Reszta pójdzie do gruntu, część pod osłony z włókniny, co przyśpieszy wschody.
Bylinowych przybywa na liście m.in. dzięki Tobie