Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Dwa ogrody

Pokaż wątki Pokaż posty

Dwa ogrody

mirkaka 21:56, 06 sie 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9586
U Ciebie Mariolu, mnóstwo odmian rozchodników, rojników
Rojniczki od Ciebie cieszą mnie ogromnie, szczególnie jeden zachwyca
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
sylwia_slomc... 22:15, 06 sie 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81977
paniprzyroda napisał(a)
Rozchodniki, u mnie w donicach, część z ub, roku, część tegoroczna



ŁAŁ!!!
Jakie cudne
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
AniazUroczyska 23:15, 06 sie 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1269
Cześć Mariolko!
Dobrze rozumiem,że te cudowności które nam tu serwujesz, to już w tym drugim ogrodzie, w którym jeszcze nie mieszkasz tak docelowo i w pełni?

PS Cieszę się ,że mogłam Cię poznać osobiście Fajnie się rozmawiało! Twoja kuzynka też sympatyczna! Pozdrów ją ode mnie!
paniprzyroda 22:16, 07 sie 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Urszulla napisał(a)
Jak to są róże bez szaleństw to ja zamknę wątek

Ula, róże nadal kwitną pojedynczymi kiściami to tu, to tam, ale to nie to samo co w czerwcu
dla Ciebie z wiosenno/jesiennej rabatki, kolor teraz dają tylko hosty, dobrze, że kosmos czekoladowy posadziłam


____________________
Dwa ogrody
paniprzyroda 22:22, 07 sie 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Gosiek33 napisał(a)
Rutewki w rabatach - wyglądają tak zjawiskowo w Twoim ogrodzie. Jeszcze trochę pracy mam by podobny efekt uzyskać. Znakomite różane podpory


A te rozchodniki... i w lejkach


Pergole dziękują A ja czytałam o innej rutewce, muszę się Ciebie dopytać

to samo miejsce

____________________
Dwa ogrody
Poziomka 22:31, 07 sie 2019


Dołączył: 12 lip 2011
Posty: 1258
Mariolu jak patrzę na rozchodniki to myślę, że jest to roślina przyszłości. Jeżeli nadal będą trwały susze to ona jest idealna.
Muszę zmienić część nasadzeń w przedogródku na takie które lepiej znoszą brak wody. To przykre, ale już nieuniknione. Przez trzy lata obserwowałam rośliny w ogrodzie pod kątek wytrzymałości na suszę i z niektórymi będę zmuszona się pożegnać, a wydawało mi się, że dobrze je wybrałam.
Pozdrawiam cieplutko Jasia
____________________
Jasia - Ogród zapachów u Jasi
paniprzyroda 22:32, 07 sie 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Margarete napisał(a)

Kolekcja Narodowa !!!
Ale ich masz...fiu, fiu ...
Miałam za twoim przykładem też u siebie nieużywane donice tak samo zagospodarować i nie zrobiłam tego. Dobrze że przypominasz mi o tym tymi fotkami .
Ogród cudny. Romantyczne detale, meble, podstawy pod rośliny i ścieżki dopełniają całości.
Nie widać zmęczenia upałem i suszą u ciebie.
Cudnie masz.

A u nas dziś po południu nareszcie pada, nie kropi tak jak ostatnio ale tak sobie regularnie pada. Radość wielka!
A u was jak ?


Ooo, ależ się zagalopowałaś Ja ciągle widzę braki
Donice wykorzystaj, a deszcz... szkoda mówić, do dziś ani kropli, dopiero wieczorem przeszła burza i polało solidnie. Może ogród odżyje, bo miesiąc deszczu nie widział. A ja wreszcie odetchnę od podlewania.



____________________
Dwa ogrody
paniprzyroda 22:40, 07 sie 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Anda napisał(a)


Cudowne róże, przepych na rabatach, widoki pachnące latem

Cóż to za piękne lilie?
Moje białe jakoś nie chcą zakwitnąć, a moje różowe niestety troszkę ciemniejsze niż myślałam. Wolałabym taki kolor jak Twoich




Lato gorące, bez deszczu, przepych zakurzony Moja glina i gęstwina w nasadzeniach pozwalają dłużej utrzymać wilgoć na rabatach. Poszukałam dla Ciebie fotki z tymi liliami, niestety nn z dawnych czasów.



____________________
Dwa ogrody
paniprzyroda 22:43, 07 sie 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
ewsyg napisał(a)
Mariola, znowu zajrzałam do ciebie i z ogromną przyjemnością obejrzałam nowe zdjęcia.


Ślicznie dziękuję

____________________
Dwa ogrody
paniprzyroda 22:55, 07 sie 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
mirkaka napisał(a)
U Ciebie Mariolu, mnóstwo odmian rozchodników, rojników
Rojniczki od Ciebie cieszą mnie ogromnie, szczególnie jeden zachwyca


Cieszę się Wczoraj banda wróbli napadła na moje rojniki, znów jak w ubiegłym roku dziobią soczyste listki. Wytoczyłam ciężkie działa: stracha z mojej bluzy, namalowanego naprędce czarnego kruka na kartonie, zawiesiłam go na długim sznurku na kiju. Trochę pomogło, ale co odważniejsze z boczku i tak podskubywały listki. Skapitulowałam i przykryłam donice firanami. Dziś je odkryłam, bo nie było wróbli widać. Pojawiły się znów po południu całą gromadą i znów rozłożyłam firankę. W ub. roku pozjadały mi niektóre rojniki prawie do zera. Nie chodzi tu o wodę, bo mają ją w oczku i baliach, szkodników na roślinach nie ma, co jest grane?



____________________
Dwa ogrody
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies