Beamilusia - większość donic mam w tym kolorze, kule też
Hanuś, mam nadzieję, że jakieś kwiatki powstały, a może owieczka
Anda - miło Cię widzieć, brakuje nam tej wiosny ciepła niestety.
Izo, czekamy na majowe ciepło

krokusów dosadzę na jesieni, bo chyba nornice trochę mi je przerzedziły jesienią, przebiśniegi z tego co kojarzę masz jakieś odmianowe, te pewnie bardziej oporne są na rozmnażanie; moje najzwyklejsze przyrastają ładnie, a duże kępki ciągle dzielę i sadzę w kolejne miejsca.
Karolina
myślę, że ciemierniki będą się siały, bo glinę rozluźniasz, a przede wszystkim muszą się wysiać i powschodzić wiosną, co oznacza, że miejsca te należy zostawić w spokoju i nie pielić
Pszczółko, jak miło Cię widzieć, przebiśniegi zaraz pokażę

Co słychać w Twoim cudnym ogrodzie?
Mirko, agapanty faktycznie wyniosłam na zewnątrz, trochę przewietrzyły się i suche donice deszcz podlał, teraz siedzą w szklarni, bo noce z przymrozkami, dziś był szron rano. Bezpiecznie można wynieść je na zewnątrz po majowych przymrozkach. Jednak jak jest ciepło i noce bez przymrozków, to wynosiłam wcześniej. Wszystko zależy od pogody i od tego, czy już ruszyły z wegetacją. Przesadzamy rzadko, lubią ciasne doniczki.