Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Minimalizm z odrobiną romantyczności

Minimalizm z odrobiną romantyczności

aga_szsz 07:51, 10 lip 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Toszka, myślisz, że mogę prysnąć teraz, przy takich upałach cisy??? czy może lepiej poczekać na chłodniejsze dni
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
Jagodaa 07:59, 10 lip 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
aga_szsz napisał(a)
Toszka, myślisz, że mogę prysnąć teraz, przy takich upałach cisy??? czy może lepiej poczekać na chłodniejsze dni


Co prawda nie do mnie, ale w upały opryskow się nie robi.

Nawet to parę lat temu sprawdziłam... opryskłam wieczorem świerki Conica, na drugi dzień było mocne słońce i całe zżółkły. Pozbierały się, ale po co ryzykować.

Mnie też czeka drugi oprysk na misecznika, ale leje od wczoraj .
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
aga_szsz 08:02, 10 lip 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Tak też myślałam...
a tu upał niemiłosierny i zero deszczu
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
aga_szsz 08:09, 10 lip 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Toszka napisał(a)
Jesteś kolejna osobą, która ma "wątpliwości" co do żółci aureospicaty....



teraz bym jej nie kupiła mam nadzieję, że trochę zzielenieje...ta żółć mnie dobija
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
Jagodaa 08:16, 10 lip 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
aga_szsz napisał(a)



teraz bym jej nie kupiła mam nadzieję, że trochę zzielenieje...ta żółć mnie dobija


A zrób jakieś zbliżenia, bo ja mam od sąsiada z nich żywopłot, to zobaczę, czy moje tak samo wyglądają. Też cyknę zdjęcia. Może później, z czasem, jak zaczniesz pycinać, to będzie inaczej wyglądać, bo zetniesz te nowe żółte przyrosty. Na razie się nie wnerwiaj .
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
aga_szsz 08:21, 10 lip 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
one nie były takie żółte, jak sadziłam, a teraz miejscami nawet w pomarańcz przechodzą. Tylko w środku krzaka są zielone. Może coś się z nimi dzieje???
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
Magda_ 09:17, 10 lip 2014


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 2833
ale fajnie to wszystko wygląda
a z tą "szkółką" trawek to chyba zrobisz konkurencję temu Panu od trawek

co dalej planujesz z donicami?
____________________
Mój wymarzony ogród - czyli historia pewnej "ogrodniczki"
aga_szsz 09:18, 10 lip 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Magda_ napisał(a)
ale fajnie to wszystko wygląda
a z tą "szkółką" trawek to chyba zrobisz konkurencję temu Panu od trawek

co dalej planujesz z donicami?


dobre, akurat podgladałam co u Ciebie
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
Toszka 09:35, 10 lip 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Jak żółć cie dobija to mus zaplanować coś ciemnozielonego przed...

Ty się tak nie stresuj moimi podpowiedziami - ciągle zapominam, że zaplecze siem robi (ach, jak bardzo bym chciała takie duże "zaplecze" z perspektywą do obsadzenia) i tam poszalejesz i narozsadzasz, nawsadzasz i będzie cudnie

Wczoraj po burzy psikałam swoje miseczniki, a zaczęło się od... ruszających się igieł na sośnie... myślałam, że mam zwidy, omamy... igiełki kręciły się jak cyrkle Bez badań organoleptycznych, tym razem, złapałam chemię i poooooszłoooo "pa wsiech". Na szczęście potem już nie padało. Przy okazji tylko sprawdziłam jak dużo jest sadzaków...duuużooo... trza z sadzakami walczyć Na szczęście, że paskudztwo na sośnie się pokazało...dało impuls...a i przy okazji poczyściłam z suchego cisy, bo w takim suchym lubi się misecznik chować i hodować sadzaki...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
aga_szsz 09:58, 10 lip 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
wczoraj mój eM się wydarł, że chcę coś przed "pięknym" żywopłotem sadzić, a potem kolejny raz, jak powiedziałam, że niektórych roślin z przechowalnika muszę się pozbyć O matko, zero estetetyki i wyobraźni.


Ja się nie stresuję Twoimi radami, dzięki nim jestem o wiele mądrzejsza

A z pryskaniem muszę troszeczkę poczekać, niech zelży upał. Ostatnio prysnęłam buksy i buka i coś mi podpadają. Bukowi to nawet wyschło kilka liści, spaliłam chyba na szczęście tylko kilka.
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies