Kasiu, nie tyle korzenie co kępki piórek - wyraźnie je widać - ja bez wykopywania całej rośliny namierzam kępkę, delikatnie podważam łopatką i ostrożnie wyjmuję odrywając od rozłogi. Możesz też wykopać całą roślinę i delikatnie rozdzielić kępki. Muszą mieć choć ze dwa korzonki, bo bardzo młode odrosty tych korzonków prawie nie mają.
A odnośnie trawy to będę nieskromna i powiem, że jedyna moja zasługa w niej to staranne przygotowanie podłoża i dobór (po wielu próbach i błędach) z oferty Art Decor-u Trawa z mikrokoniczyną gdzie koniczyna na prawdę jest mikro (trzeba się przyjrzeć by ją zobaczyć) ale dzięki temu trawnik się sam azotuje. I już kilka osób (w tym Tess) pytało się czy to z rolki. Na wiosnę muszę jedną trawnikową "rabatę" zerwać, bo w uporze głupoty zaeksperymentowałam z trawą typu sport (innej firmy) i jest fatalnie...zwłaszcza przed koszeniem. Dodam, że swoją trawę nawożę w niewielkiej ilości tylko na wiosnę, po wygrabieniu.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Ja tak mam z wyciepaniem Zebrinusa - i gdybym nie obiecała go pewnej Asi i Edytce to już bym w kompostowniku ugniatała i szalała z nowym nasadzeniem... a tak "muszem" czekać do wiosny, bo jak teraz wykopię i oddam do adopcji to sprezentuję potencjalnego trupa.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)