Minimalizm z odrobiną romantyczności

aga_szsz 09:02, 29 wrz 2014

Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924

O!
a ja właśnie będę się szykowała do zakładania trawnika i też się zastanawiam czy teraz, czy może lepiej jesienią???
Co to znaczy dobre przygotowanie podłoża?

____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności

Toszka 09:03, 29 wrz 2014

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

Aga - teoretycznie palowe to rosną w dół... a może wsadź tam kolumnowe drzewka owocowe... aczkolwiek w takich warunkach to tylko sosny dadzą radę
Jak wysoka ta donica?

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

aga_szsz 09:07, 29 wrz 2014

Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924

Do góry

Toszka napisał(a)

Ja tak mam z wyciepaniem Zebrinusa - i gdybym nie obiecała go pewnej Asi i Edytce to już bym w kompostowniku ugniatała i szalała z nowym nasadzeniem... a tak "muszem" czekać do wiosny, bo jak teraz wykopię i oddam do adopcji to sprezentuję potencjalnego trupa.

czy u Ciebie tak rozrastają się te roślinki, czy się nudzą, że oddajesz ciągle komuś???

Chyba ja się wybiorę wiosną na Toszkową plantację

albo ojca naślę po drodze

____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności

Toszka 09:07, 29 wrz 2014

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

Dobre przygotowanie to odchwaszczenie, przekopanie, zgrabienie kilka razy, zwałowanie, grabienie, wałowanie i... zaczekanie ze dwa, trzy tygodnie na wschody chwastów. U mnie teren pod trawnik musi być równy jak stół bilardowy. Dodatkowo po przekopaniu ziemia po jakimś czasie potrafi osiąść/ułożyć się i trzeba poprawić dołki i górki... czyli znowu grabienie.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

aga_szsz 09:08, 29 wrz 2014

Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924

Do góry

Toszka napisał(a)

Aga - teoretycznie palowe to rosną w dół... a może wsadź tam kolumnowe drzewka owocowe... aczkolwiek w takich warunkach to tylko sosny dadzą radę
Jak wysoka ta donica?

na 2 bloczki, znaczy sie jakieś 60 cm

____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności

lojalna_ 09:09, 29 wrz 2014

Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078

Do góry

A leszczyna red? Trawki czytałam ze tylko wiosna

ucze sie ale trudno byc grzecznym

____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy

aga_szsz 09:09, 29 wrz 2014

Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924

Do góry

Toszka napisał(a)

Dobre przygotowanie to odchwaszczenie, przekopanie, zgrabienie kilka razy, zwałowanie, grabienie, wałowanie i... zaczekanie ze dwa, trzy tygodnie na wschody chwastów. U mnie teren pod trawnik musi być równy jak stół bilardowy. Dodatkowo po przekopaniu ziemia po jakimś czasie potrafi osiąść/ułożyć się i trzeba poprawić dołki i górki... czyli znowu grabienie.

czyli trawa wysiana dopiero na wiosnę...w moim przypadku

____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności

aga_szsz 09:11, 29 wrz 2014

Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924

Do góry

lojalna_ napisał(a)

A leszczyna red? Trawki czytałam ze tylko wiosna ucze sie ale trudno byc grzecznym

na wiosnę usuwałam stamtąd leszczynę pospolitą green

nigdy więcej...

____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności

Toszka 09:17, 29 wrz 2014

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

rozrastają się tak wściekle - po tobie jeszcze 4 samochody były wypakowane

Zebrinus na wiosnę w połowie oddany był do Skuli... ale zapadła decyzja, że jest za wielki do mojego wąskiego ogrodu... inna sprawa, ze kupowałam go jako Apache, czyli odmiana wyhodowana z Zebrinusa dorastająca do 60cm...a nie jak w moim przypadku prawie do 2,60

no sama zobacz bydlaka, choc go zaledwie w połowie widać

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

lojalna_ 09:20, 29 wrz 2014

Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078

Do góry

aga_szsz napisał(a)

na wiosnę usuwałam stamtąd leszczynę pospolitą green

nigdy więcej...

Ale trafiłam

____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy