W moim małym ogródeczku - Dorota - strona 364 - Forum ogrodnicze

sylwia_slomc... 00:00, 01 lip 2016

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85984

Też ratuję rośliny, a trawę mam w nosie, odrośnie czy nie i tak taniej wyjdzie założyć nowy niż od nowa zakładać całość bo samym trawnikiem ogrodu nie zbudujesz, a tylko bylinami i krzewami, lecz bez trawy tak

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

Dorota123 07:36, 01 lip 2016

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208

Do góry

anna_g napisał(a)

Jakie śliczne te róże i jeżówki... Faktycznie Ci się daje susza we znaki. I tak dobrze jeszcze że masz studnie chociaż przy braku deszczu to i z tym może byc różnie. A to dopiero początek lata... Nic nie poradzisz ale jednak żal. Życzę Ci deszczyku pozdrawiam

W ubiegłym roku wypompowałam wszystką wodę ze studni i popsuła się przy tym pompa. Mąż się wściekał, bo musiał kilka razy wchodzić do studni, więc w tym roku mnie pilnuje przy podlewaniu. Dwa włączenia pompy rano i dwa wieczorem. Sama widzisz, że mogę podlewać tylko jakiś kawałek rabaty.
Życzyłaś deszczyku.... proszę powtarzaj to życzenie u mnie - w nocy troszkę popadało.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka

Dorota123 07:43, 01 lip 2016

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208

Do góry

Ivvvona napisał(a)

Susza daje się we znaki u wszystkich, strat współczuję. U nas właśnie przeszła burza i popadało, może dotrze i do Ciebie.

W nocy wiatr się wściekał bardzo, gdzieś grzmiało no i wreszcie troszeczkę popadało. Nie wiem na ile zmoczyło ziemię, ale dobre i to.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka

Dorota123 07:51, 01 lip 2016

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208

Do góry

Mathildis napisał(a)

Ja rownież coraz cześciej stawiam na rośliny które "sobie radzą"... Przy moim areale naprawdę mam dość walczenia o kolejne rośliny. Może ogród będzie mniej spektakularny ale będę miała wreszcie czas by się nim cieszyć a nie walczyć o dobry wygląd wymagających raz roślin. Ot, Piaski...
Piękne masz róże...

Walczę o ten mój ogródeczek, ale z taką suszą trudno wygrać. Jesienią co najmniej jedna rabata przejdzie kolejną metamorfozę, może mi się będzie bardziej podobać i może będzie mniej wymagająca. Róże sobie u mnie nieźle radzą, pod warunkiem, że przeżyją pierwszą zimę. Z jesiennego zakupu nie przeżyło 4 róże.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka

Dorota123 08:12, 01 lip 2016

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208

Do góry

Bogdzia napisał(a)

To samo u mnie , zawsze poświęcam trawnik wiec w tym roku sialismy połowę, dobrze ze choc teraz nie wysechł. U mnie wieczorkiem troche popadało ok 3l na m2 fajnie bo nie zdążyłam wszystkiego podlac.

Taki suchy trawnik to miałam tylko w ubiegłym roku jak go przypadkiem spaliłam jakimś opryskiem, zawsze ratowałam podlewaniem i trawę. W nocy troszkę padało, ale ja tak mocno spałam, że nawet nic nie słyszałam.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka

Dorota123 08:15, 01 lip 2016

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208

Do góry

bozga napisał(a)

Gdybym miała wybierać rabaty czy trawnik to oczywiście poświęciłabym trawnik ( tak było w zeszłym roku). Na szczęście w tym roku deszcz mnie nie omija
A fotki jak zwykle piękne

Widzę, że tak jak ja wybierasz mniejsze zło, przy trawniku napracowaliśmy się z emem, był już całkiem niezły. No cóż popracuję nad nim jesienią, nowe nasiona już czekają będę siać na to uschnięte i przysypywać kompostem.
Za miłe słowa dziękuję.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka

Dorota123 08:21, 01 lip 2016

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208

Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)

Też ratuję rośliny, a trawę mam w nosie, odrośnie czy nie i tak taniej wyjdzie założyć nowy niż od nowa zakładać całość bo samym trawnikiem ogrodu nie zbudujesz, a tylko bylinami i krzewami, lecz bez trawy tak

Masz rację Sylwio, znacznie taniej wychodzi założyć nowy trawnik. Ja do moich roślinek bardzo się przywiązuję i na pewno świadomie nie zaniedbałabym ich, ale brak deszczu i wody w studni wiąże mi ręce. Podlewam naprzemiennie rabaty, żeby tylko dały radę przetrwać do lepszego dla nich czasu. Tylko ja tak co rok o nie walczę, może czas się zastanowić nad roślinami mniej wymagającymi.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka

zawitka 08:48, 01 lip 2016

Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205

Do góry

Dorotka co tam trawnik jak człowiek myśli co robić żeby rośliny uratować ja też powolutku wycinam trawnik i sadzę rośliny bo mniej uciążliwe są .Piękne róze z jeżówkami u mnie jeszcze nie kwitną jeżówki ale lada chwila