przyszłam powzdychać bo ruch zobaczyłam pozdrawiam

Martuś
To kiedy w końcu tnie się te miscanty?

Wszystko zależy od strefy klimatycznej i pogody.
Jeśli widać, że trawy już ruszają, a nie zapowiadają ostrych nawrotów zimy to można ciąć.

Ja zaczynam w lutym ze względów logistycznych. Wycięcie i wywiezienie takiej ilości traw to wyzwanie. Nie dam rady zrobić tego na jeden raz.

W wielu wątkach podsumowania i zdjęcia archiwalne, a ja mam relację z wakacyjnego odwiedzania włoskich ogrodów.

Pierwsza willa z "przydomowym" ogrodem botanicznym.

Cała okolica jest obsadzona platanami, te były imponujące.

Jest również zakątek jak z epoki dinozaurów



i ogród japoński.

I nieco mniejsza willa.

Również platany stanowią ważny element kompozycji. Tym razem w formowane skarpetach z bluszczu.



I znowu olbrzymy.

Elementy strzyżone.

Marta - może uznasz mnie za stukniętą ; piękne te włoskie ale i tak Twój kocham najbardziej
ale fajnie pooglądać