W doniczce nowy nabytek o bardzo ciekawych liściach, a ostatni to podwójny. Miałam go długo w donicy i był przesadzany, będzie miał jednak sporo kwiatów i puszcza kolejną łodygę.
Ależ u Ciebie już wiosennie! Piękne ciemierniki, a przebiśniegi są takie delikatne, śliczne.
Czytam o przyrządach do cięcia miskantów i zastanawiam się, czy nie spróbuję nożycami szpalerowymi, bo po cięciu zwykłym sekatorem nie mogłam przez ponad pół roku założyć pierścionka, takie miałam zgrubienie na kości palca serdecznego .
Pozdrawiam!
Jagoda, fajnie, że jesteś. Ja też mam zgrubienia, tylko na dłoni pod palcem, nawet teraz je czuć.
U mnie w tym roku przez suszę latem miskanty mniej dorodne i cieńsze łodygi mają.
Poczochrały się już strasznie, więc czas je wycinać.
Wstrzymują mnie zimne noce i fakt, że trawy jeszcze nie ruszyły.