tusiawka
22:53, 09 lut 2016

Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Powolutku zamykam sezon zimowy i otwieram wiosenny.
Mam jednego kwitnącego krokusa ale był otwarty tylko w słonku w niedzielę.
Wczesne iryski też się szykują.
W tym roku nie mam strat w ciemienikach, wszystkie przetrwały zimę i będą kwitły, nawet te kupowane przez neta, które były maleńkie. Czekam niecierpliwie jaki będą miały kolor. Niestety spora część pąków zgniła przez śnieg.
Kolejne ciemierniki planuję sadzić pod drzewami gdzie śniegu leży mniej. Z moich obserwacji wynika, że mrozy nie szkodzą tylko wilgoć.
Ciachnęłam seslerię krótko bo miała już nowe przyrosty. Teraz czekam na czarne kłosy.
Bukszpany w donicach przed samym wejściem do domu zieloniutkie. Ten który stał na podeście lekko przymrożony ale stawiam, że się pozbiera. Małe kulki, które stały w pomieszczeniu gospodarczym, muszę trzymać w domu bo zakwitły i widać, że ruszyły z wegetacją.
Zakupiłam dzisiaj ziemię do wysiewu, ale w tym roku się ograniczam. Będę siała w domu tylko pomidory, paprykę, stipę oraz spróbuję rozplenicę fireworks. Zebrałam nasiona bo bardzo mi się podobała, a cena gotowych sadzonek, już niestety mniej.
Jak słoneczko przygrzeje jakieś fotki postaram się zrobić.
Dumam też, przez wasze dyskusje, czy upchnę jeszcze jakieś róże
.
Mam jednego kwitnącego krokusa ale był otwarty tylko w słonku w niedzielę.
Wczesne iryski też się szykują.
W tym roku nie mam strat w ciemienikach, wszystkie przetrwały zimę i będą kwitły, nawet te kupowane przez neta, które były maleńkie. Czekam niecierpliwie jaki będą miały kolor. Niestety spora część pąków zgniła przez śnieg.
Kolejne ciemierniki planuję sadzić pod drzewami gdzie śniegu leży mniej. Z moich obserwacji wynika, że mrozy nie szkodzą tylko wilgoć.
Ciachnęłam seslerię krótko bo miała już nowe przyrosty. Teraz czekam na czarne kłosy.
Bukszpany w donicach przed samym wejściem do domu zieloniutkie. Ten który stał na podeście lekko przymrożony ale stawiam, że się pozbiera. Małe kulki, które stały w pomieszczeniu gospodarczym, muszę trzymać w domu bo zakwitły i widać, że ruszyły z wegetacją.
Zakupiłam dzisiaj ziemię do wysiewu, ale w tym roku się ograniczam. Będę siała w domu tylko pomidory, paprykę, stipę oraz spróbuję rozplenicę fireworks. Zebrałam nasiona bo bardzo mi się podobała, a cena gotowych sadzonek, już niestety mniej.
Jak słoneczko przygrzeje jakieś fotki postaram się zrobić.
Dumam też, przez wasze dyskusje, czy upchnę jeszcze jakieś róże

____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
Marta Ogród pod trzema dębami