Te porażone tulipany będziesz wyrywacie? Bo ja chyba wszystkie wyrzucę. Tulipany kwitna ale liscie mam całe porazone grzybem. Wiec gdy przekwitna chyba będe wyrywać i wyrzucać?
A widzisz, a moje bukszpany ciete jesienia przymroziło i maja brzydkie koncówki Lawendę tez masz piekna, moja zle zniosła przesadzanie. A w ogole spora czesc jest do wymiany, bo poprzerastała mi trawą
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
W tym roku większość wywalam. Tylko super zdrowe i duże cebule zostawię.
U mnie na płatkach są też takie przezroczyste plamki.
Chorują szczególnie te, które mam drugi rok.
Moja lawenda nie jest piękna o tej porze roku. Walczę już czwarty rok, aby ją uratować.
Ta rabata co pokazałam jeszcze jakoś wygląda.
Większość, to suche patyki, bościnam ją krótko.
To co wypadnie zamieniam na własne siewki. Moja opinia jest taka, że lawenda z doniczek słabo się przyjmuje.
Własne siewki i ukorzenione patyki nie sprawiają problemów na mojej gęstej glinie.
U mnie lawenda się nie rozsiewa, przez trzy lata nie znalazłam żadnej siewki. Ciekawe dlaczego. Może przez to, że ścinam mocno po pierwszym kwitnieniu i już drugi raz nie kwitnie?
Dokładnie tak. Ta co mam teraz kwitnie dwa razy i co roku się rozsiewa.
Lawenda świetnie się też ukorzenia. Wtykam ścięte gałązki w październiku, a w maju większość puszcza zielone przyrosty.
Kwitną dopiero w kolejnym roku, a po 2 latach są sporymi krzaczkami.