Krótki raport
Pomidory zaczynają liście właściwe puszczać.
Stipa wykiełkowała ale jakieś 20% nasion, będzie więc dosiewka.
Czy ktoś wie po ile siewek do doniczki na jedną przyszłą kępę dawać?
Kupiłam trochę nasion, z nowości będzie kukurydza, zwykła i ozdobna oraz bób.
W weekend wycięłam rozplenicę. Zacieniała kiełkujące cebulowe. Przy okazji zdeptałam jednego czosnka. Mam nadzieję, że to tylko liście.
Stipy wszystkie żyją.
Żyją też werbeny i to znacznie więcej niż rok temu. W zeszłym roku miałam -17 bez śniegu i też sporo ich przeżyło. Sprawdza się to, że najlepiej zimują młode rośliny, te które kiełkowały latem i jesienią zeszłego roku. Te którym pozwoliłam rosnąć jako zapas pomiędzy miskantami, a żywopłotem mają nawet zielone łodygi.
Ciemierniki podgniły pod śniegiem ale są i kwitną. Podgniła też część cebulowych, które za bardzo nosy wystawiły, szczególnie hiacynty, u nich widać, że ucierpiały też kwiaty. Widać już kwiatki przebiśniegów i wczesnych krokusów.
Tylko ziemia nadal zamarznięta, a ja mam plany na przesadzanie.
Zdjęć nie ma, bo nadal nie mam aparatu.
____________________
Marta
Ogród pod trzema dębami