Witam wieczorową porą

trafiłam do Ciebie śladem wizytówki hostowej Twoja kolekcja jest bardziej niż imponująca. Jestem pod wrażeniem, tyle okazów jeden ciekawszy od drugiego i każdą znasz po imieniu

U mnie same Jane Doe.
Świetny watek pisany z humorem i do tego piękny ogród trochę się w nim zakotwiczyłam

kilka stron początku i może więcej niż kilka końca dla złapania orientacji

Nożyce i sekator w Twoich rękach rewelka, moje ostatnie poczynania z tymi narzędziami zostawiają wiele do życzenia ale uczę się i nikt nie powiedział że musi być idealnie u mnie po prostu są inne kształty :
DIY też Ci rewelacyjnie wychodzi a te jogurty to jak się zowią bo nie zauważyłam takich w szklanych pojemniczkach

może dla tego że rzadko kupuje jogurty ale jutro się im przyglądnę uważniej.
A no i jeszcze
psina cudowna. U mnie na stanie są dwie może nie takich imponujących rozmiarów ale za to w ilości futra w domu pewno dorównują twojej

a tak w ogóle to w rodzinie zdecydowana przewaga pierwiastka żeńskiego w stosunku cztery do jednego, nawet węże które u mnie wolno żyją, jeden to podobno samica
Ups ale się rozpisałam ale na 470 stron wątku i tyle jego treści nawet przeglądniętej wyrywkowo to takie "cześć piękny ogród" to takie jakoś słabe
Ps.
Co do derenia jeżeli to jadalny ( mój na żółto kwitnie w marcu i już widać, że owoców będzie od cholery ) to jest szansa na nalewkę

a ona pyszna jest i zdecydowanie lepsza od coli z % na chandrę
Uciekam ale jeszcze tu wrócę