Jankosia, aż się zalogowałam, żeby Ci napisać, że chyba słońce Ci ostro przygrzało, bo pitolisz straszne głupoty Chciałabym mieć tyle ogromniastych rabat tak dopracowanych i ogarniętych jak Twoje. Daj już spokój, było super, a pod psią budą same usiadłyśmy
P.S. Za rok w sierpniu, to może przyjedziecie do Piotrkowa na Rol-Szansę i zaglądnięcie w końcu do mnie? Może się wreszcie odważę
Margarete – Małgoś, spotkań będzie jeszcze mnóstwo, więc na pewno nie raz podpiszesz listę obecności. Przecież wiesz, że takie „powsinogi” jak my nie przepuszczą zbyt wielu okazji na oglądnięcie pięknych ogrodów.
A rodzina to rzecz najważniejsza i chwile z nią spędzone - bezcenne.
anna_t – masz rację Aniu, utrafiłaś w samo sedno – „nietuzinkowy ogród”
Bogdzia – nie da się Ciebie wymazać gumka „myszką”…jesteś z nami i jesteś na fotkach (koniec i kropka…bez marudzenia mi tutaj)
rozark, ren133, Krys – no jak we trzy krzyknęłyście to Jankosia na pewno usłyszała podziękowania !
popcorn – my też Cię wszystkie całujemy !!!
Jak coś będziesz wiedziała w sprawie host to krzycz, ale jeśli są jakieś problemy to przecież nie ma „parcia na szkło”.
paniprzyroda – dziękuję Mariolko, nawet nie zauważyłam, że cyknęłaś mi fotkę.
lwk4 – Iwonka, jeśli dobrze pamiętam to jeżówka GREEN JEWEL – śliczna jest.
Krys – Ooooo…u ciebie też na zdjęcie się załapałam.
Wendy79 – oj, dobrze, żebyś wiedziała że dobrze... Fajne z nas babeczki…ha ha
Monka – ogród nietuzinkowy, tak jak sama Jankosia jest nietuzinkowa. To świetna dziewczyna, koleżanka i ogrodniczka, więc i jej ogród też musi być wyjątkowy, nieprzeciętny i efektowny.
MalGosia – super spotkanie, w wspaniałym ogrodzie i w fantastycznym towarzystwie !!!
jankosia – ble, ble ble…gadaj sobie a my i tak swoje wiemy. Ogród jest cudny a będzie jeszcze piękniejszy jeśli zrealizujesz swoje wszystkie plany.
yolka, AnnaCh – Jankosia jest po prostu zbyt skromna, by zachwalać swój ogród…więc my to musimy robić, żeby ludzkość dowiedziała się (i zazdrościła…ha ha) jakie śliczne ogrody mamy po sąsiedzku.
Na 3 dni oderwałam się od świata rzeczywistego i …pojechała na żagle. Było wspaniale. Przepłynęłam wzdłuż i wszerz całe jeziora Pątnowskie, Wasoskie, Mikorzyńskie, Ślesińskie oraz część kanału Ślesińskiego.
Kontakt z dziką przyrodą, bliskość wody, wspaniałe widoki, piękna pogoda, wszędzie kwitnące na żółto nuphary (grążel żółty), dzikie ptactwo, na obiad świeżo złowione okonie, a wieczorami ognisko na piaszczystej plaży i rechot żab - wrażenia po prostu bezcenne !!!
No i ta cieplutka, czysta woda. Jezioro Ślesińskie w wakacje jest zasilane ciepłą wodą z pobliskich elektrowni poprzez kanał zrzutowy z jeziora Licheńskiego. W niektórych miejscach temperatura wody wynosi 34ºC – rewelacja…jak małe dziecko nie chciałam wyjść z wody!
No i do tego wszystkiego jeszcze przyjemność żeglowania !!!
Madziu
bardzo mi miło, że mogłam Was (Ciebie i Pana psa) poznać, w końcu !!!, osobiście
po moim powrocie, moje dziewczynki zwariowały i nie odstępowały mnie ani na chwilkę - ależ musiał feromonów męskich Twój Pan (całuśny) zostawić
moje zaproszenie - aktualne!
ogród piękny - a hosty - superaśne!!! oby dziś tylko padać chciało