Neska napisał(a)

Dla odmiany trochę wiosny z zeszłego roku To moja papierówka

Pyszna,widzę ją oblepioną owocami ...i ręka w nocniku ...;(

U mnie też wyszły raczej wszystkie ,gorzej będzie z liliami

Martek napisał(a)



Dla odmiany trochę wiosny z zeszłego roku To moja papierówka

Pyszna,widzę ją oblepioną owocami ...i ręka w nocniku ...;(

Tak w zeszłym roku miała trochę owoców. Niestety ptaki były przed nami

Moje nasiona ziół i pomidorki koktajlowe. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie i nie obejdę się smakiem

Martek napisał(a)

U mnie też wyszły raczej wszystkie ,gorzej będzie z liliami

Może nie będzie tak źle.

Nie bój się o pomidorki zawsze się udają ,tylko odmiany są różne,nie których nie warto wkładać do ust )))))))))))))))))))))))))))Estragonem dawniej konserwowano mięso dlatego ja często używam go do zalewy jak moczę mięcho dłużej.Lubczyk mam,tymianek uwielbiam jak miętę bez powodu rozmasowywać w dłonie i delektować się zapachem.Bazylię ,pisałam,że chyba nie znajdę miejsca bo musi mieć pełne słońce,oregano nie kupiłam ,ale też warto mieć pod ręką.Zioła pomagają w trawieniu ,ale też wzmacniają swoim aromatem potrawy.Ja osobiście dodaję je do sosów ,dipów itp.rozpieszczaczy podniebienia

Tak na wszelki wypadek wykopałam z części teściowej swoją jedną lilię ))))))))))))))))))))))))))))))
Neska na takich włościach to wszystkie zioła świata możesz posiać Zazdroszczę

Fajnie mieć pod ręką świeże zioła a o pomidorki to się nie martw jak radzi Martek ja swoje posiałem jakieś dwa tygodnie temu już ładne są za jakiś tydzień będę mógł je już pikować

Ja mam tylko niektóre zioła: estragon, lubczyk, mięte i melisę, która - gdyby jej pozwolić - pół ogrodu zawojołaby

Ale można dzięki temu herbatki ziołowe pić