ja swój chrzan potraktowałam randupem zobaczymy co będzie , na ścieżce mi skubany wyrósł)

Fajnie, że z takim entuzjazmem zabrałaś się za robotę

Teraz mogę. Dzieci zdrowe ja też. Oby tak dalej. Zresztą niedługo będzie łatwiej, bo remont się kończy i przeprowadzka Jak zdążymy to święta na nowym

Życzę Neska , Wam tej przeprowadzki)

monteverde napisał(a)

ja swój chrzan potraktowałam randupem zobaczymy co będzie , na ścieżce mi skubany wyrósł)

Mój chrzan po całym placu się rozłazi. Jak zaczęłam go wykopywać to załamałam ręce tyle ma tych odnóg. Największy oczywiście na na środku rabaty wyłazi. Daj znać czy Twój padł po oprysku.

oki, jutro zobaczę, bo w tamtym tygodniu podlałam)

monteverde napisał(a)

Życzę Neska , Wam tej przeprowadzki)

Dzięki

Mam problem z moimi młodymi ziółkami. Wyrosły super, ale teraz padają. Nakryłam je szkłem. Niestety posadziłam je w jednej skrzynce z pomidorkami koktajlowymi i mam wrażenie, że pomidorom to przykrycie nie służy bo liścienie żółkną. Gromadziły się na nich kropelki wody. Co robić?

A to mój dzisiejszy zakup hosty. Szkoda mi ich było, bo tak kiełkowały w tym woreczku. Kiedy je wsadzić do gruntu, bo moje na rabacie jeszcze nie wychodzą.

Niby takie mają być.

Kasia hostom z pewnością nic nie będzie A co to za odmiana, bo wdzięcznie wygląda na zdjęciu.