Joku
15:25, 27 sie 2011
Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Mam dereń od kilkunastu lat. Gdybym go nie cięła, zarósłby mi cały kąt ogrodu. Właściwie sama na to nie wpadłam, pomysł podrzucił ogrodnik. Wcześniej na wiosnę przycinałam bardzo krótko (około 30 - 40 cm) nad ziemią. Gdzieś wyczytałam, że tak trzeba robić żeby mieć na zimę ładne czerwone gałązki.
Pozwolę sobie wkleić zdjęcia dla ilustracji (z tego roku), najpierw przed, potem po cięciu. Możesz je usunąć, żeby nie zaśmiecać swojego wątku.
Ma teraz około 1 m wysokości, przed cięciem ponad 1,5 m. Cięcia się nie boi i dobrze odrasta.
Pozwolę sobie wkleić zdjęcia dla ilustracji (z tego roku), najpierw przed, potem po cięciu. Możesz je usunąć, żeby nie zaśmiecać swojego wątku.
Ma teraz około 1 m wysokości, przed cięciem ponad 1,5 m. Cięcia się nie boi i dobrze odrasta.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Mam trzyletniego, też zawsze przycinałam wiosną, ale forma kuli jest bardzo ciekawa. Spróbuję tak kształtować 
