Gdzie jesteś » Forum » Pnącza » Clematis montana 'Rubens' - wart grzechu

Pokaż wątki Pokaż posty

Clematis montana 'Rubens' - wart grzechu

Kasik 18:56, 04 cze 2017


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Figaro napisał(a)
Witam,
pozwole sobie dolaczyc sie do dyskusji. I ja jestem zachwycona pieknem tego powojnika i jego odpornoscia. Od kilku lat rosnie w ogrodzie moich tesciow i rok w rok jest coraz piekniejszy. Zakupu dokonalam pod wplywem informacji i zdjec znalezionych tu na forum.
Bawarko bardzo Ci za niego dziekuje. Za zdjecia, za informacje i za dopingowanie, uroczo to robisz.

I teraz kilka slow z moich obserwacji. To odporny powojnik, rzeczywiscie bardzo silny, ale rowniez o niego trzeba dbac tak, by mial te sile.
Czytajac niektore wpisy ze kilkuletni powojnik nagle padl, zastanawiam sie co wlascicielka owego zrobila, aby nie padl. I wychodzi mi ze nic nie zrobila. Posadzila i pelna przekonania ze to przeciez odpornosc nad odpornosciami, zostawila go na pastwe losu. Czyz nie tak?

Odpowiednia bylaby chwila zaatanowienia sie, czy tej suchej zimy mile kolezanki forumowe, te ktorym ten powojnik zwiedl, podlaly go chociaz raz.

Nastepna kwestia jest stan rosliny w momencie zakupu. W Polsce zrobil ogromna furrore z czego ciesza sie klienci a jeszcze bardziej sprzedajacy. Ci, liczac na szybki zarobek, na sile pedza sadzonki i tak oslabione sprzedaja. Na efekt nie trzeba dlugo czekac.

Silne i zdrowe rosliny, sadzone w sierpniu maja najwieksza szansze na rozwoj.

I ostatnie slowo z mala nutka upomnienia ( mam nadzieje ze przyjetej z przymruzeniem oka)
Ile innych roslin nie przezylo tej zimy lub wiosennych przymrozkow? Sporo prawda?
To tak tylko dla przypomnienia.




W odpowiedzi

Moje dwie sadzonki są kupione w renomowanej szkółce 4 lata temu. Powojniki usadowione po obu stronach huśtawki miały się dobrze od momentu posadzenia i dlatego nie widziałam potrzeby by im w tym przeszkadzać.
Ta zima u mnie nie była wcale sucha i wszystkie rośliny ja przeżyły w dobrej kondycji.
Każda z nich ( z wyjątkiem Milinu, który startuje później) wypuściła młode listki i bez problemu rozwijała się do maja.
Dopiero majowe przymrozki zrobiły złą robotę.

____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Dorota123 21:18, 04 cze 2017


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
U mnie zima też była śnieżna i wcale nie jest tak, że o niego nie dbałam. Wiosną ładnie wystartował, wypuścił młode listki. Pod koniec kwietnia było u mnie w nocy - 7 stopni. Nakryłam prawie cały ogródek i tak sporo roślin podmarzło, a największy pogrom miałam w rh.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Figaro 18:05, 09 cze 2017


Dołączył: 15 kwi 2017
Posty: 452
Kasik napisał(a)


W odpowiedzi

Moje dwie sadzonki są kupione w renomowanej szkółce 4 lata temu. Powojniki usadowione po obu stronach huśtawki miały się dobrze od momentu posadzenia i dlatego nie widziałam potrzeby by im w tym przeszkadzać.
Ta zima u mnie nie była wcale sucha i wszystkie rośliny ja przeżyły w dobrej kondycji.
Każda z nich ( z wyjątkiem Milinu, który startuje później) wypuściła młode listki i bez problemu rozwijała się do maja.
Dopiero majowe przymrozki zrobiły złą robotę.



W Twoim rejonie jest mala wilgotnosc powietrza, zima ktora byla rowniez nie nawodnila wystarczajaco ziemi. Obok jednego rubensa masz drzewo ktore jak podejrzewam, moze oslabic inne rosliny.
Nawet 4 letnie rosliny trzeba podlewac.
Te przymrozki zniszczyly wiele roslin, nie tylko omawiane przez nas clematisy wiec nie ma sie co zbytnio bulwersowac ale zwrocic uwage na dostateczna pielegnacje, w tym wypadku ( mrozy)- dostarczenie wody roslinom.
Figaro 18:15, 09 cze 2017


Dołączył: 15 kwi 2017
Posty: 452
Dorota123 napisał(a)
U mnie zima też była śnieżna i wcale nie jest tak, że o niego nie dbałam. Wiosną ładnie wystartował, wypuścił młode listki. Pod koniec kwietnia było u mnie w nocy - 7 stopni. Nakryłam prawie cały ogródek i tak sporo roślin podmarzło, a największy pogrom miałam w rh.


Zmienia nam sie klimat i powinnismy sie do tego dostosowac. Piszesz ze okrylas swoje rosliny a pomimo tego wszystkie podmarzly.
Najwiecej strat mialas w rdh? Mam nadzieje ze w styczniu, lutym je podlalas? Ze to dobrze wybrane i odporne na mrozy gatunki?

Rubens jest odporna i zaborcza roslina ale ma slabe korzenie i zarowno bliskosc innych roslin jak i brak wody bardzo go oslabia. Dodajac do tego niesprzyjajace warunki pogodowe na efekt dlugo czekac nie trzeba.
Polska to nie Anglia.
Kasik 20:44, 09 cze 2017


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Figaro napisał(a)


W Twoim rejonie jest mala wilgotnosc powietrza, zima ktora byla rowniez nie nawodnila wystarczajaco ziemi. Obok jednego rubensa masz drzewo ktore jak podejrzewam, moze oslabic inne rosliny.
Nawet 4 letnie rosliny trzeba podlewac.
Te przymrozki zniszczyly wiele roslin, nie tylko omawiane przez nas clematisy wiec nie ma sie co zbytnio bulwersowac ale zwrocic uwage na dostateczna pielegnacje, w tym wypadku ( mrozy)- dostarczenie wody roslinom.


Nie bulwersuję się i mam prawo do swojego zdania, po prostu nie przekonują mnie Twoje argumenty. Oba clematisy zimę przeżyły w dobrej kondycji i na dowód wypuściły młode liście. Rozwijały się dobrze- powaliły je mrozy majowe.

____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasiek 22:36, 09 cze 2017


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
Ha, a ja Wam powiem ze chyba kazda z Was ma troche racji

Kasik, - 3 to chyba niezbyt duzo, no ale skoro Ci padly to padly i nie ma co sie rozdrabniac tym bardziej ze piszesz ze puszczaja nowe pedy, tfu tfu, niech rosna zdrowo

Dorota- -7 to juz sporo, zagladalas moze do niego czy nie wypuszcza nowych pedow?

Figaro- hej, witaj bawarkowo Ja nie dbam o swoje rubensy i wielokrotnie o tym pisalam. Chce miec w ogrodzie rosliny ktore sa odporne, po prostu nie mam ani ochoty ani czasu na matkowanie, mam inne zajecia i hobby. Przez przypadek wybralam rubensa i jak do tej pory, nie mialam z nim problemow. W tym roku,w maju, mialam przymrozki -8 i tez jakos przezyly ale...Zamglawialam caly ogrod woda. Tylko te ktore rosna przy pergoli nie kroplilam bo uwazalam ze i tak mi padna. Nie padly, kilka galazek troche mroz liznal i to wszystko. Przezyly wszystkie, wszystkie slabiej kwitly.

Dziewczyny moze zostanmy przy tym, ze jak wszystkie rosliny, u niektorych beda ladnie rosly a u innych nie

Pozdrawiam ...rubensowo

____________________
Bawarka
Kasiek 23:00, 07 lip 2017


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
Dzisiejsze



____________________
Bawarka
Kasiek 16:00, 16 sie 2017


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
Sierpniowe



____________________
Bawarka
lajon 16:21, 13 paź 2017


Dołączył: 13 paź 2017
Posty: 37
Witajcie pasjonaci ogrodów.

Dzięki Wam wiem jaki błąd zrobiłem wiosną, po prostu przyciąłem powojnik 30cm nad ziemią i nie miał w tym sezonie żadnych kwiatów. Teraz widzę że wypuszcza piękne pąki i jeśli wiosną 2018 nie przemarznie powinien mieć piękne kwiaty.

Montana rubens na zdjęciu 2 od prawej.
zawitka 12:00, 15 kwi 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14043
Kasiek napisał(a)
Dzisiejsze


Kasiu do Ciebie pytanie--- mam Rubensa już kilka lat rośnie dobrze w zeszłym roku przemarzł na wiosnę i miał tylko 1 kwiatek.W tym roku rośnie i na kracie metalowej jest podcięty w kształt y.Mam ochotę go na jesieni wyciągnąć z kraty oczywiście podciąć na wysokość 1,5 metra czy 2 ch i ustawić go tak żeby było drzewko bo pieniem ma dosyć sobie co Ty na to bo masz doświadczenie z cięciem go ?????


Idę do Ciebie popatrzeć na Twojego Rubensa i resztę ,bo dawno nie byłam
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies