Wiecie co? w poprzednim ogrodzie w końcu w jednym miejscu poddałam się i zaprzestałam walki z podagrycznikiem i dzwonkiem skupionym. Najlepsze było to, że gdy obie rośliny zaczęły kwitnąć, wyglądało to przez chwilę pięknie!

Bo one brzydkie nie są

Wrr to podagrycznik mam też tego dziada na jednej rabacie i jakoś urodzajnie inne rośliny tam nie rosną, chociaż azotu w glebie mam chyba sporo, albo miałem W rabacie ciężko jest go wytępić, walcze od kilku lat, nawet pare razy wykopałem ziemie i przesiewałem, a i tak coś zostało. Nie próbowałem jeszcze roundapem malować listków

Paczuszka świetnie zapakowan i rośliny świetnej jakości. Tak powinni postępować wszyscy sprzedawcy.

Luki, podziwiam Cię, za taką dokładność. Ja staram się zielsko wyrywać, ale pewnie sam wiesz, że najczęściej kończy się na urwaniu liści. Skoro nawet Twój sposób nie podziałał, to ja chyba go też nie wytępię .

A paczuszka fajna, mnie też się podoba .

A tu mam takie małe porównanie. Przeróbka na froncie. Niestety trochę inne ujęcia. Dobra decyzja?

Ten przód mi w ogóle aktualnie do tyłu nie pasuje .

przed:



po:

Bardzo dobra decyzja ! Geometrycznieeee

Trzmielina.... mój znak zapytania. Kochać czy nienawidzić??? Zaczyna mi nie pasować do dalszych wizji....





I jak widzicie, przyszedł czas na zakup noża-szpadelka do kancików! Myślałam, że ten moment nigdy nie nadejdzie!

Też mam znak drogowy, który mnie denerwuje!

leon60 napisał(a)

Bardzo dobra decyzja ! Geometrycznieeee

Jestem zadowolona, że przesadziłam buksy, ten łuk nie leżał mi od początku .

Jak z trzmieliny będzie dywanik to będzie Ci się podobać
Mi też nie leżały takie krzaki....aż posadziłam na gęsto.

Mnie Juzia bardziej o tę wściekłą żółć chodzi, bo w pewnym momencie ona się zrośnie i będzie dywan.