Gosia, nic nie przeoczyłaś, zeszłej jesieni siałam mały kawałek, tam, gdzie mam żurawki, tak ogólnie kolorowo, wg starych upodobań

. Stwierdzam, że sobie coś nie radzę z tym trawnikiem, nawiozłam, podlewam i mam częściowo piękną trawę ciemnozieloną, a w niej takie placki żółtawe, które nie chcą rosnąć. Muszę zrobić zdjęcia.
Co do zestawienia z brzozami.... ubzdurałam sobie, że może kupię u Kapiasów na jesień te już takie wielkie... tylko nie wiem, czy krzaczaste od dołu, czy na wyraźnym pniu nie za wysokim....