A ja choruję na kulki bukszpanowe przy brzózkach - ale zawsze coś...
Apropo farb to z Dekorala też daleko do szarości niby taka banalna kolorystyka, ale ile przy niej problemów Mnie w sumie też jeszcze czeka zmiana szarości bo kolejna poprawiana też mi nie pasuje.
A tak w ogóle to wesołej czterysetki hehe
Jagoda dla Ciebie 400 sukcesów
Ja się na razie tych kulek boję , choć pomyślałam, że może by tak w tym kwadracie pod brzozą, jak u Domi...
A dlaczego sie boisz? Dlatego że kulki a ty masz kwadratowo, czy że za blisko brzózek-pijusów? Bo ja tego drugiego tez się boję... nawadniania jeszcze nie mam...
cześć Jagoo...fiu, fiu jakie tu cudne plany...będe podglądać co i jak pozdr