Co do żurawek... po zeszłej zimie nie odcięłam z nich ani jednego listka, były piękne i świeże, więc w tym zakładam, ze naturalnie już te liście się zużyły i w końcu padły, dwa lata na liść to chyba dużo .
co 70cm w donicy, na tej nowej z Incrediball też chyba co tyle, bo chcę, żeby był taki wał z trawy, a nie kępy zarysowane, nie wiem, czy nie za rzadko na taki efekt.
ciekawe czy się przekonam do jeżówek.. na razie ani one, ani żurawki nie robią na mnie wrażenia.. ale skoro zachorowałam na berberysa.. to wszystko możliwe hihih
No to są rabaty zakochałam się w Erecie, różowej szałwi ale to chyba wszystkie, które zobaczyły Twoja rabate. Ja właśnie szukalam berberysu do obsadzenia murku i juz znalazłam, tylko ja tam mam poupychana trzmielina od sąsiadki. A donica to mistrzostwo. Uwielbiam trawy -a one w tej donicy dopiero drugi sezon?
no powiedzmy że każdym zdjęciem przestawałam coraz bardziej dąsać sie za SIATKOWĄ
ja posadziła gęściej tzn bliżej rozplenic ale bardziej pomiedzy a nawet przed...
Jagoda, a jeśli sadziłabym na zakładkę to 70 cm pomiędzy rozlpenicami, a pomiędzy nimi wysunięte do przodu rozchodniki (mam odmianę Mr. Goodbud) i wysunąc je jakieś 30 cm przed linią rozplenic? A sama rozplenica domyślam się, że powinna być od linii tuj odsunięta na jakieś 30 cm?
Wszystko takie tycie teraz, że boję się, że to wszystko stłoczę za bardzo.
Będzie dobrze?