Też ją mam tylko różową, te kwiaty są piękne. Po przekwitnięciu czekałam aż odpadną już wszystkie listki po czym odstawiłam doniczkę w kąt kuchni i już nie podlewałam, bo podobno potrzebuje odpoczynku. Teraz nie wiem czy już ją zacząć podlewać, czy jeszcze za wcześnie?
Moją cantedeskie miałam w gruncie. Przed przymrozkami wykopałam cebule i przechowuje w chłodnej piwnicy. Na wiosnę wsadzę ponownie. Nie mam doświadczenia z ta rosliną, ale tak robi moja ciocia od ktorej dostałam cebule.