I ostatnie kwiaty powojników



Hebe - ciekawe, czy przezimuje? Ostatnie zimy przetrwało bez okrywania.


Ostatnio mój M dostał od sąsiada taką beczułkę - wys ok. 70 cm, średnica ok. 50 cm.


Może ktoś podsunie pomysł na wykorzystanie jej w ogrodzie? Mnie chodzi po głowie kompozycja sezonowa z jednorocznych, ale inne pomysły mile widziane
Pozdrawiam odwiedzających

Jak najbardziej donicę z beczułki bym zrobiła na jednoroczne, jestem za Afrodyta piękna i jukę widzę taką byczą

Mnie na obecną porę roku po głowie chodzi pomysł z suchych roślin. Wykorzystałabym kwiatostany hortensji, osty dziko rosnące jakieś trawy i łyse gałęzie np z orzecha,myślę też o liściach dębu. Na niedzielę zrobię taki stroik to pokażę( wcześniej nie będę miała czasu)

Jeśli chcesz wykorzystać jako donicę musisz przewidzieć, że nie ma odpływu nadmiaru wody. W takich przypadkach radzę sobie w ten sposób, że mierzę średnicę i wysokość takiego pojemnika, kupuję w sklepie gospodarczym dwa takie same wiadereczka, wypalam pogrzebaczem dziury w wiaderkach. Na dno beczułki trzeba wsypać żwiru, żeby miał gdzie odpłynąć nadmiar wody. Wiosną możesz posadzić białą surfinię i ładną lawendę, a jeśli w cieniu to bakopę, a w drugim wiaderku trochę później przygotowujesz późniejszą dekorację np. z trawami.

Ivvvona napisał(a)

I ostatnie kwiaty powojników



Hebe - ciekawe, czy przezimuje? Ostatnie zimy przetrwało bez okrywania.


Ostatnio mój M dostał od sąsiada taką beczułkę - wys ok. 70 cm, średnica ok. 50 cm.


Może ktoś podsunie pomysł na wykorzystanie jej w ogrodzie? Mnie chodzi po głowie kompozycja sezonowa z jednorocznych, ale inne pomysły mile widziane
Pozdrawiam odwiedzających

Miałam takie piękne hebe i sama wiosną niechcący wypieliłam można ją (beczułkę) wykorzystać na rozchodniki kładąc ją np. na boku i nimi obsadzając powojniki u mnie już zasnęły pozdrówka

Violu, Dorotko, dziękuje za podpowiedzi. Myślę że latem dam jednoroczne plus może jakaś trawka. Dorotko - chętnie zobaczę dekorację jesienną u ciebie

monteverde napisał(a)

Miałam takie piękne hebe i sama wiosną niechcący wypieliłam można ją (beczułkę) wykorzystać na rozchodniki kładąc ją np. na boku i nimi obsadzając powojniki u mnie już zasnęły pozdrówka

Dziękuje za kolejny pomysł, wszystkie biorę pod rozwagę.

W takiej beczułce kiszę kapustę a potem przekładam w słoiki. Mam tez inne w które wkładam donice z jednorocznymi ale nie każdego roku żeby nudno nie było. Bardzo lubię kamionkę.Pozdrówka.

Ja w podobnej kiszę kapustę i ogórki, tylko mam z pokrywą

U mnie pomimo mrozu i moim przeczuciom że wszystko zamarznięte też powojniki jeszcze walczą Azalie są śliczne takie wybarwione Moje też takie kolorowe

Bogdzia napisał(a)

W takiej beczułce kiszę kapustę a potem przekładam w słoiki. Mam tez inne w które wkładam donice z jednorocznymi ale nie każdego roku żeby nudno nie było. Bardzo lubię kamionkę.Pozdrówka.

Do kiszenia mam też mniejszą, a ta jest dość duża i od razu pomyślałam że mogłaby zdobić ogród. Do wiosny wymyślę na co ją przeznaczyć.