Czytam u Ewy, ze podmarzła Ci lawenda. U mnie pewnie podobnie. Podejrzewam, ze Perowskia i Barbula też wypadną. Pewrowskia to może gdzieś z siewu się pokaże, ale Barbula na pewno nie.
Zobacz, jak pięknie zakwitły tulipanki!

Iwonko zawilce są, znalazłam je, przyjęły się

Przepiękne te zawilce, w święta widziałem je w lesie bukowym na Podkarpaciu.

Dzisiejsze poranne widoki.

Najbardziej ucierpiała sosna, ma złamanych kilka gałęzi. Może się okazać że będzie do wycięcia.






Śliwa wiśniowa też ma złamaną gałąź.

No....też pięknie.
Myślisz że te iglaki wrócą do formy?

Aż przykro patrzeć, mam nadzieję że się jeszcze podniosą. Na szczęście były jeszcze w pąkach.





Z serduszki już raczej nic nie będzie


Pod takim ciężarem wiele krzewów zostało zdeformowanych.

Bardzo źle to wszystko wygląda, ja siedzę w pracy i myślę co ucierpiało. Mam nadzieję, że nie wiele, bo wczoraj w nocy biegałam ze szczotką i otrzepywałam rośliny, tyle że ja nie mam na podwórku 20 metrowych drzew. Współczuje ci bardzo.

Porannych widoków ciąg dalszy... Może i pięknie ale nie 19 kwietnia!








Resztę strat obejrzę jak wszystko stopnieje.