Basiu - straty zimowe - mniejsze bądź większe są u wszystkich, ale to co dzisiaj się narobiło to już przesada.
Moje tulipany nie zdążyły zakwitnąć i nie wiem czy się podniosą spod śniegu. Na dodatek na dzisiejszą noc zapowiadają przymrozek. Można się załamać.
No właśnie, byliny się zregenerują, ale drzewo oszpecone, a może zupełnie do wycięcia. Gałęzie niektóre jeszcze "wiszą". Musimy ocenić jak wszystkie połamane pościągamy.
Osobno mentalnie Cię wspieram i podtrzymuję na duchu, widziałam w telewizji, prawdziwy koszmar, ale jutro będzie lepiej....rośliny, drzewa siē podniosą, tylko czasu im daj i pomóż, trzeba podeprzeć, podwiazać, u mnie świetnie sprawdziły się paski parciane, takie po 2 zł ze szmacianych sklepów...
Całuję i ściskam