Ach te zakupy, nie skończą się chyba nigdy. Zawsze coś w oko wpadnie. Chciałaś sasankę i ją masz. Prawda, że ładniutka?
Ale bosssskie zakupy Nie mogę się doczekać aż przyjdą moje roślinki mieli już przysłać Pozdrowienia zostawiam
Marysiu, ciurkadełka raczej nie będzie z braku miejsca. A rozpław rośnie bezproblemowo, może czasem wymarzać i dlatego sprzedawca poradził mi przestawiać na zimę w głębsze miejsce, ale ostatecznie nie przestawiliśmy. Pierwszy mi przemarzł, rósł chyba 3 lata, ten jest drugi i rośnie rok.
No to super! Czyli jest szansa, że będzie rósł
Iwonka ja też obsadziłam pień drzewa zciętego bluszczem a teraz kipię jeszcze jakąś montane i razem dam zobaczę co będzie