Wino pięknie się przebarwia... a zakupy robiłyśmy chyba w tym samym sklepie

Czerwony czosnek będę podglądać u Ciebie, bo sama wybrałam inne rodzaje

Ładne szafirki, ja zamówiłam te zwyczajme, armeńskie, bo dotąd nie miałam żadnych. Jestem ciekawa, jak się u Ciebie sprawdzą