A u mnie osy zagnieździły się w jednej z budek dla ptaków.Jak myślicie,czy w deszczową pogodę mogę zatkać otwór kołkiem,żeby nie mogły wyleźć?/wiem ,że niezbyt chlubnie skazywać kogoś na pewną zagładę/Budka jest niedaleko piaskownicy,i za chwilę będę miała słodkie winogrona,a osy je uwielbiają./
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Pewnie że głupota!
Winobluszcz na domu. Do dziś nie wiem, czy dobrze, że go posadziłam.
Katalpa z odzysku wreszcie ma się dobrze.
Sianokosy za ogrodem u sasiadów. Ale pachnie!
Moje starocie. Sygnowany garnek i trzydziestoletnia dziabaczka z działki Rodziców. Ma się dobrze, stale w użyciu.
W zeszłym, roku mieliśmy 3 gniazda pod podbitką-wzywaliśmy straż, ale oni tak jak u Ciebie "nie przyjedziemy, komendant zabronił!!!" ale M mój swoim sprytem przycisnął i ciut postraszył-bo to nie prawda, że komendant zabrania-do dzieci o osób starszych mają obowiązek przyjechać!!!
Osy zlikwidowane przez znajomego pszczelarza.
Bogda, zrobimy to samo, gdyby znowu się pojawiły, przyciśniemy.
Pszczelarni dziękuję. Nie, nic widoku nie zasłoni, to łąki i pola gospodarzy.
A tu jeszcze raz sielsko, anielsko. Moja oczyszczarka trawnikowa.