Asiulek zaglądam i co ja widzę mega ulewę. Mnie jakoś ominęło, wprawdzie padało ale nie aż tak. Strzelce Krajeńskie też pływały .
Jaką ławeczkę planujesz kupić bo ja też szukam pod mój murowany płot.
Pozdrawiam serdecznie

Asiu u mnie również był mały potop. Kora sobie odpłynęła do sąsiada. Ale to nic w porównaniu do tego co się u nas działo-zerwane dachy, zalane piwnice, powalone drzewa. Zalany ogród przeżyjemy, troszkę słońca, pracy i powróci do normalności

Asiu to się narobiło z tym deszczem u Ciebie,jak nie było to wcale jak dowaliło to za dużo
Pogodnego popołudnia

No to Ci roboty od deszczu przybyło - co zrobić takie teraz anomalie, mnie niby na razie ominęło to działka wyżej mnie zalewa chyba dreny przerwane i woda u mnie stoi a w niej róże i inne - trudno
czekam na ławkę bo czytałam że ma być nowa

pozdrawiam

Na ławeczke to czeka mój mąż bo to dla niego mały prezencik. Będzie miał na czym siedzieć bo ja się chyba nie odważę usiąść co by się biedula nie rozleciała
A wody miałam sporo - już wszystko opanowane a Tobie nie zazdroszczę
U nas na podwórku było tak tuż po deszczu

Pozdrawiam serdecznie