Takie ładne to tylko moje - ha ha ha
Poza tym to było w drugi dzień na bis a Jaruś był w pracy a ja patrzyłam jak pada i pada i płynie strumień z drogi. Nawet się nie denerowałam bo to nie pomoże Człek bezradny jest A an koniec jak przestało padać poszłam na spacer w tak deszczowej piosenki
Jagódka, napisałam, że dla Jarusia nie dla tego, zeby powiedzieć, ze to taka praowita jestem i zapracowana czasami i ja musze odpocząć ale boję się, że wytrzymałościowo ona nie podoła. Sama jestem jej ciekawa. Ale jak tylko przyjdzie to dam znać a jak Jaruś skręci to pokażę
A wody było nieżle. Dlatego jest w garażu a dom bezpieczny - po 4 stopniach maszerujemy
Asiu będzie dobrze nie martw się na zapas .... najwyżej wymienisz na inną ,wiesz człowiek uczy sie na błędach ,,ale bądź dobrej mysli
buziaki o dobrej nocki ,zmykam
Asiu dzięki za emaila odpisałam
Ja też - juz trzy
A żebym nie musiała wymieniać póki co nie będę siadać tylko patrzec jak Jaruś siedzi po pracy
A jak coś z sobą zrobię to i może jak się skuszę - niezły żart - ale pora
Dobranoc