Asiu znowu zaskoczenie takiej odsłony nie widziałam pięknie i myślę,ze Twój Tato mam rację ,real zawsze piękniejszy niz fotki Asiu gratki z okazji 3 setki i ode mnie również moja miłość ogrodowa
Dobrej nocki idę spać
I to jeszcze jak buduje
Tak sobie myślę, że kiedy w 97 roku zdawałam maturę, wtedy w Twoim ogrodzie "wiało" jeszcze pustką, a teraz taki piękny, dojrzały, czarodziejski.
1997 rok, to dla mnie jak wczoraj. Dlatego tak sobię myślę, że znowu minie chwila i u mnie będzie podobnie
Podoba mi się u Ciebie wszystko. Naturalność ale też dbałość o najdrobniejsze szczegły. Widać upływ czasu jak i świeżość Widzę u Ciebie tylko wytwory natury, te szyszeczki powrzucane między roślinki, kawałek gałęzi zdobi obwódkę rabaty. No bobma, po prostu moje klimaty i nic się nie zmarnuje w takim ogrodzie. Nawet skorupki jaj spełniają swoją rolę, haha. Jak znasz jeszcze takie podobne triki, to dawaj, chętnie skorzystam
Mam nadzieję, że się jeszcze załapałam na 300!
Sywia, dziękuję
Jak na jakiś tryk wpadnę to dam znać zawsze starm się dzielić ale juz jest późno i nic nie przychodzi n głowy
Jeżeli chodzi o patyczki, szyszki czy jakieś inne przedmioty staram się wszystko wykorzystać i zanim wyrzucę pomyślę a nóż .... może ....
P.s oj to duża różnica lat pomiedzy nami - wieki muszę coś z tym zrobić
Asiu zmykam już do spania ale muszę jeszcze odpisać bo napisałaś o Tacie..
Asiu jak masz dobrze,że jest Tato.Napisałam z dużej litery bo mam szacunek, tak ciepło się o Nim wyrażasz.Podziela Twoją pasję i raduje się z Twojego ogrodu.Na pewno cudowne są Wasze spacery,rozmowy.Mój też taki był.Łza w oku się kręci bo to już tyle lat...zebrało mnie na wspominki coś dzisiaj,nie wiem ale chyba taki dzień....
Spokojnej nocki Asiu