Asiu ja też zbieram skorupki,w domu już woreczek czeka na wiosnę,podsypuję co roku sasanki...
Tylko się nie śmiej..tu też zbieram Wychodzę z założenia by nic się nie zmarnowało co potrzebne w ogrodzie
Ja cisowe patyki po strzyżeniu wsadziłam do ziemi na wiosnę, chyba mi się udało ukorzenić, chociaż nie wyciągnęłam z doniczki, żeby sprawdzić. Jednak młode przyrosty mają, więc chyba rosną
Segregacje i porządek masz we krwi. Czyli w tych skorupkach coś jednak jest czyli to jest prawda
Generalnie tej wiosny podsypałam też inne krzewy kwitnące. Tylko te, które nie wymagają kwaśniej gleby (np. typu wejgele, forsycje ....)
Jak mogłabym się z Ciebie śmiać - postępowanie godne naśladowania
Ja nie zbieram przez cały rok bo skorupek mam masę - jajka u mnie jak cgrupiące bułki idą