Mirellko, ze spotkania są na wątku spotkaniowym, bo ja aparatu zapomniałam. A dziewczyny są naprawdę super. Takie ogrodowiskowe spotkanie, było dla mnie pierwszym ale na pewno nie ostatnim.
Zakupy...hmmm...tak symbolicznie, bo u nas na targu jest więcej towaru niż było na Edenie
Fotka specjalnie dla Ciebie. Hosty są wychuchane i pędzone chyba, więc na noc zabieram je do domu. Mają dużo odrostów i będą do podziału
Ja też Zobacz jakie te pędzone. Dwie godziny postały w niedzielę wieczorem na balkonie i zwiędły! Odżyły jak je zabrałam do domu Musze je jakoś zahartować.
Zahartują się powoli, najlepiej do cienia wystawiaj. Może teraz nie bo strasznie zimno sie zrobiło, ale jak się tylko pogoda poprawi...
Wypasione sadzonki
Ogrodniczki w wątku spotkaniowym widziałam