Konrad.. miało być na PW.. napiszę tu....
Jest coś takiego jak konsekwencja... u mnie jej nie ma.. ale ja mam inny kształt ogrodu. Mogłam sobie pozwolić na trochę tego i trochę tego..
U Ciebie najważniejsza jest długa oś widokowa... i poszczególne "komnaty" ale związane spójnie.. albo cały ogród proste, albo cały ogród łuki.. łagodne łuki.. i praktyczne i ładne..
I nic na środku. Środek jest na końcu.. w warzywniku... nigdy u Ciebie nie bylam wiec doradzenie ze zdjęć jest wróżeniem z fusów.. tylko Danusia i jej podobni mogą coś doradzić na podstawie fotek... wybiórczych fotek, bo zawsze pokazujemy to co najładniejsze.. a z bylinami jest jak jest.....
I tu ma rację Gabriela "bo coś co miało mieć max. 50 cm wyrasta na ponad metr i zasłania resztę". Ciągle z tym walczę.. ciągle sie uczę.. i to jest przyjemne.. a że czasami jest brzydko??? Trzeba po prostu wziąć łopatę i przeprojektować
U mnie coś wyrośnie na 50cm, a u innej osoby na 100 cm...bo to dużo rzeczy ma wpływ..
Nigdy nie byłą u Ciebie i naprawdę nie mam talentu by doradzać na odległość i bez pomacania.... ale rabatom na środku mówię NIE! Nie ten typ ogrodu. Jakiś eleemnt architektoniczny ...tak. na środku, ale nie rabata..
Konsekwencja.. to moja odpowiedz..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.