Ciekawe czy ktoś pamięta moje plany na pergolę. Bo ja prawie o nich zapomniłam, ale...

tak miało być w 2015





W 2016 powstało kilka wersji tego projektu, w zasadzie to chyba żaden mnie nie przekonał. Ostatecznie zawiódł dostawca drewna i sprawa się posypała

od wczoraj jest tak. Wykonawca:eM
Barierka/trejaż dla Eden rose powtarza wzór oparcia ławki. Jednak postanowiliśmy nie osałniać sie mocno z boku- w zasadzie od drogi już nas nie widać- cisy i żywopłot zewnętrzny z Therese bugnet, robią dobrą robotę. Wolimy takie delikatne rozwiązanie

czy sądzicie, że posadzenie wisterii w tym miejscu,jest dobrym pomysłem?
Tutaj nie będzie żadnej barierki, chcemy aby konstrukcja była otwarta na ogród

Pergola bardzo ładnie komponuje się z tarasem i domem Jak obrośnie to już w ogóle będzie romantycznie
Co do wisterii to nic nie napiszę, bo mam wielki respekt przed tym pnączem. Może niech wypowie się ktoś, kto ją juz tak z dziesięć lat ma w ogrodzie

no właśnie, też się trochę obawiam. To chyba gigant jest, jak mi tę konstrukcję rozwali, to eM będzie cierpiał

Bardzo sympatyczna pergola

A o wisterii pisała Robaczek

Asia dzięki, przeczytała. I chcę i boję się...Z drugiej strony mam mały ogród, cięcie 2 razy w roku ogarnę

hmmm.... cytat z Robaczka: ..."bo wiem, ze drewniane słupy miażdży niczym zapałki z upływem lat. Jest bestia! "

Nie żebym Cię zniechęcała, ale mam doświadczenie z winobluszczem: jeżeli przeznaczysz za mało miejsca na takie potężne pnącze, to na dwóch cięciach się nie skończy
Więcej wytniesz, niż Ci zakwitnie - szkoda rośliny moim zdaniem. I o pergolę też bym się obawiała.

Czy nie bezpieczniej jakiegoś powojnika albo wiciokrzewa wybrać?

Asia- chyba na tym się skończy- wiciokrzew będzie bęzpieczniejszym rozwiązanim. Clematisy ładnie u mnie wyglądają na początku sezonu,potem chorują, z wiciokzrewem nie mam doświadczenia

podoba mi się wiciokrzew pomorski

Pięknie pachnie