Tak, też lubię to miejsce. Ale ma jeden mankament, jak dla mnie- drzewa od nich mi umierają. Z moją śliwą źle mimo podlewania. A to nie pierwsze od nich drzewko, które pada...
Błękit ryby, czy całej kompozycji? Rybka już skóry błękitnej nie ma. A z balią się zobaczy, jak już do mnie dojedzie. Pewnie gdzieś podpasuje bo ja nie jestem purystką kolorystyczną
Czyżby bratnie dusze ha ha
Dalia przepięknie się rozrosła, a ten różyk landrynkowy- piękność. Muszę ją cyknąć, jak słońce wyjdzie. Zainspirowana Twoimi widokami, muszę muszę gdzieś jeszcze wcisnąć szałwię koło róż.
można powiedzieć że wyprawa do pobliskiego lasku po trybulę zakończyła się ogrooomnym sukcesem nie, nie tego okazu nie przytargałam do ogrodu ale już po ciemku wsadzilam parę mniejszych. I nie wiem czy mi się podoba...no Tom Stuart Smith to nie jest ale jak to mówią próba nie strzelba .Najwyżej wywalę