Czekamy niecierpliwie na fotki, mogą być nawet skrzypu

zaniedbujesz nas ze zdjęciami

Coś jest na rzeczy! Pewnie znów jakieś cuda powstają

Nadrobiłam zaległości Pięknie kolorowo się zrobiło u Ciebie
Kloniki cuuuudne

Edit, nicol21, bozga, Kuba, Kacha123 dzięki za odiwedziny dziewczyny!
Ogrodowo w weekend się u mnie NIC nie działo, jedynie jakieś drobne pielenie w biegu bo chwaściory szaleju dostały.
Weekend upłynął u mnie bardzo rodzinnie, imprezowo i wyjazdowo. Na ogród nie starczyło czasu.
Za tydzień wyprawiam dzieciaki do dziadków, więc pewnie będe mogła coś podziałać. Aczkolwiek powiedziałam sobie, że przed wyjazdem na urlop juz nic dosadzac nie będe... Zabaczymy czy uda mi sie słowa dotrzymać.

bozga napisał(a)

Czekamy niecierpliwie na fotki, mogą być nawet skrzypu

W chwili obecnej skrzyp pokonany. Chwilowo. Siedzi w wiadrze i tworzy gnojówkę, a tej fotografować nie będe. Wybaczcie.

Za tydzień wyprawiam dzieciaki do dziadków, więc pewnie będe mogła coś podziałać. Aczkolwiek powiedziałam sobie, że przed wyjazdem na urlop juz nic dosadzac nie będe... Zabaczymy czy uda mi sie słowa dotrzymać.

To może być trudne

Madziu ile ten skrzyp ma siedzieć w wiadrze?
Jak go rozcieńczasz?
I lejesz wszystko jak leci?

Pozdrawiam deszczowo
U nas pada od wczoraj, trochę oddechu w podlewaniu.

Edit napisał(a)

To może być trudne

Mam zamiar być twarda i nieugięta w tej kwestii.
Pielenie, kanciki, korowanie, nawożenie i takie tam. Może kompost wreszcie przewalę...

chojna napisał(a)

Madziu ile ten skrzyp ma siedzieć w wiadrze?
Jak go rozcieńczasz?
I lejesz wszystko jak leci?

Pozdrawiam deszczowo
U nas pada od wczoraj, trochę oddechu w podlewaniu.

U mnie siedział dość długo bo nie miałam czasu nim podlać... Ale chyba proces fermentacji do zakończenia potrzebuje ok. 2 tyg. Nie wiem. Nie znam się.
Rozcieńczam 1:4 i leję wszystko jak leci. Podobno 'wzmacnia rośliny i "uzdrawia" glebę'. Nie zaszkodzi. Raczej.

Kurcze muszę i ja tego skrzypu spróbować.