Dzięki. Te palmowe kony? To staruszki straszne hodowane od maleńkiego patolka, które kilka razy mi ostro podmarzły. Odwdzięczają się teraz bidy moje.
byłaś pytać o ambrowce?
Wg metki to "Cartouche".
piękne te nasadzenia Witam się oficjalnie (po kilku komentarzach ) Wreszcie do Ciebie dotarłam.
chodzi mi o te palmowe masz zielony i czerwony strasznie bym chciała czerwonego, ale ktoś ciągle narzeka na nie
z resztą co ja pytam, pewnie i tak kupie tylko te, co do Janiny przywiozą, bo są w normalnych cenach będę zaglądać jak się rozwijają
to ja poproszę o opis do zdjęć z zakupami