Iza pięknie. Wiesz że twój ogród śni mi się po nocach
A fotkę z misą przy hakonkach, mam na pulpicie laptopa

Oglądanie świetlistych cieni w taki upał to dodatkowa przyjemność (poza tą estetyczną).

Dziewczyny, jak to jest z judaszowcami bo mam sprzeczne informacje na różnych stronach. Czy można je ciąć czy też raczej nie zaleca się. I czy one rzeczywiście lubią miejsca z dużą ilością słońca (ale osłonięte przed wiatrami, szczególnie zimowymi).

Żeby nie płot i brzozy zupełnie poznałabym Twojego ogrodu

Inka, ja akurat nie mam judaszków, April ma, może wie co i jak.

Hania, zmieniłam zdanie odnośnie mojego cienia, jednak go kocham;D

Gosiek, dużo trzeba było zmienić, naprawdę. Jakieś korekty na pewno będą, ale przynajmniej teraz odpowiednie rośliny są w odpowiednich warunkach. Nie mam już żadnej seslerii jesiennej, trochę mi żal

mam 3 judaszowce, cielam tylko jednego, zielonego, bo ładnie przyrastal ale za nisko pieniek mu sie rozgalezial, teraz po 3 latach solidne drzewo sie zrobilo przyrost podobny do brzozy, minus pozno ma liscie. Kazdy z judaszkow ma duzo slonca i osloniete miejscowki. Zielony jest w lezakowni i ma oslony od lasu, Ruby Falls od poludnia przy domu i oslona od tarasu (tego nie tne, przyrasta w oczach) i trzeci Little Woody, ktorego chce przesadzic, bo ma za duzy przewiew i troche kiepsko rosnie. Kazdy ma dobra glebe ale mocno zdrenowana. Nie lubia zastoin wody.

Iza a czemu nie masz seslerii jesiennej? Ogród ci wydoroślał, zmieniły się warunki świetlne, hakonki rozrosły sie jak głupie to i zmiany musiały być. Zazdroszczę ci tego cienia, nawet nie wiesz jak bardzo. Z kijem chodzę i szukam miejsca na jakiekolwiek jeszcze drzewo, które da cień tam gdzie potrzebuję.

Tarcia dzięki ci wielkie dobra kobieto. Mam smaka na judaszka tylko nie wiem gdzie mu dobre warunki zapewnię i czy w razie potrzeby uda się go przyciąć jak by za bardzo się rozrósł. Bardzo mi pomogłaś.

a ktorego z judaszkow planujesz?

Mam możliwość kupić ładną sztukę Ruby Falls lub Red Force (ten co Kwartecik kupiła). Chcę takiego o ciemnych listkach tylko nie wiem czy korona właśnie w dół płacząca czy w górę. Miejsca szukam na niego. I w zależności od miejsca wybiorę odmianę

moj Ruby Falls ma jakies 2 m (tyle ile palik) a dalsza jego czesc ok 1 metr rosnie juz w dol. Jak znikna liscie planuje te koncowke poki jeszcze jest w miare gietka puscic na wyzszy palik zeby sie pial. Uwielbiam go, slicznie przyrosl, kolor mocno burgundowy wpadajacy we fiolet, u mnie na ktoryms z ostatnich zdjec pokazany. ale mialabym idealne miejsce na Red Force, jak znajde w ogrodowym to sobie zakupie